
W sercu Krakowa, na ruchliwym Rondzie Grunwaldzkim, rozegrała się historia, która poruszyła serca mieszkańców i stała się symbolem niezwykłej lojalności. Pies o imieniu Dżok przez blisko rok, od 1990 do 1991 roku, czekał na swojego zmarłego właściciela, nie tracąc nadziei na jego powrót. Ta wzruszająca opowieść, porównywana do historii japońskiego psa Hachiko, zaowocowała powstaniem pomnika, który do dziś przypomina o sile więzi między człowiekiem a psem.
#psy
#krakow