@Basement-Chad
. Rozmawialiśmy sobie spokojnie z @wombatDaiquiri o przyczynach dla których ludzie piją alkohol. Nagle w w połowie dyskusji wjeżdżasz Ty, z pianą na pysku i zaczynasz jakąś chorą krucjatę
Brednie. Cała ta dyskusja jest pod moim komentarzem. To znaczy ja napisałem komentarz do wpisu głównego @wombatDaiquiri odpowiedział mi @wombatDaiquiri potem znowu mój wpis i dopiero ty się dołączyłeś.
Tylko że Twoje pytanie postawione tutaj jest zupełnie inne. Na pytanie "czy muchę można zabić krzesłem" odpowiedź brzmi "tak".
Alkohol może spowodować łatwiejsze zaśnięcie. Prawda. Ale czy z tego powodu nie jest debilizmem stosowanie go na sen? Jest debilizmem. Mówiłem, powtarzałem: "jest zawsze błędem".
Tak samo jak krzesłem można zabić muchę, ale ganianie muchy krzesłem jest debilizmem, jest zawsze błędem. Takie są realia, bez względu na twoje pseudo-filozoficzne fikołki które zaczyniesz zaraz uprawiać zaczynając od "zdefiniuj krzesło" "zdefiniuj śmierć".
A czy alkohol może ułatwić poderwanie dziewczyny? Odpowiedź brzmi: nie.
W sumie na resztę twoich fikołków i ignorancji tego co piszę nie chce mi się odpowiadać.
Może napiszę część tego czego być może nie wiesz. W ogóle wydaje mi się że chcesz miećjakąś furtkę że można pić alko w odpowiednich sytuacjach, więc ty błędu nie robisz, a to inni tak. I tak jedni przekonują że alko należy pić na imprezie bo wtedy jest na to czas, inni że odwrotnie, że w złej sytuacji na przeczekanie... bla bla bla.
Sory, alkohol to szkodliwy narkotyk i nie jest dobry na nic, jedyna jego funkcja to narkotyzowanie się i chore poczucie "prestiżu" gdy pije się drogie rzeczy.
Jest jednoznacznie udowodnione że sprężystość kroku i wyprostowana postawa ma duże znaczenie w ocenie atrakcyjności faceta przez kobietę. Alkohol to psuje. Już w kilka sekund biologia kobiety ocenia takiego osobnika jako niezdrowego lub mniej zdrowego i nie pomoże jej świadomość że "przecież to wpływ alkoholu, potem będzie lepiej" itd. Po prostu, zamarzystość ruchów, gorsza koncentracja, wolniejszy czas reakcji, gorsze poczucie równowagi. Widzimy gdy ktoś jest pod wpływem. I nie jest to seksy. Biologia kobiety ocenia takiego osobnika jako mniej zdrowego, z gorszym materiałem genetycznym. Do unikania.
Czy wiedząc to (i inne fakty których jest wiele, jak gorsza potencja itd.) na temat alkoholu ktokolwiek napiłby się przed podrywem? Odpowiedź brzmi nie.
Mając świadomość co w siebie wlewa i z jakim wpływem byłby bardziej spietrany niż na trzeźwo, i nie pomogłoby mu nawet alkoholowe zmniejszanie stresu.
Napisałem jakie są trzy możliwości kiedy ktoś poderwał pod wpływem. Możesz mi piętnasty raz napisać że są osoby co się poznały pod wpływem alko, ale te trzy rzeczy są nadal aktualne i nadal pełną odpowiedzią na to.
Zasrywasz mnie też tak pseudologicznym gównem że nie da się wszystkiego odkręcić. Cofnę się do początku, gdy pierwszy raz napisałeś o "lepszości mózgu"
To nie jest tak, że mózg działa "liniowo lepiej lub gorzej". To co teraz robisz to tworzenie iluzji idealnego człowieka,
Pokaż mi gdzie WCZEŚNIEJ to znaczy przed twoim komentarzem napisałem o działaniu mózgu lepiej lub gorzej.
Spojler: nie ma. Nawet nie użyłem słowa mózg.
Takie brednie, trolowanie rozmowy, robisz nieświadomie cały czas, naprowadzając ją samemu na gówniane tory, a potem masz pretensje o to do mnie.
Staram się jakoś odnosić do tego co piszesz, zakładając też że cokolwiek zrozumiałeś z tego co piszę ja, ale widzę że to błąd, bo tylko będziesz miał jakieś z dupy do mnie pretensje, jednocześnie konsekwentnie ignorując moje prawdziwe argumenty i wyjaśnienia.