Widzę że dużo już zostało powiedziane o #lextusk ale chyba nikt jeszcze nie zauważył dość ciekawej kwestii. Otóż ustawa o przecudownej komisji tego i owego dokonuje dość niepozornej wydawałoby się zmiany w art. 77 ustawy o ustroju sądów powszechnych. Co ona daje? Otóż pozwala na delegowanie sędziego sądu powszechnego (a przy tym też z sądu administracyjnego czy wojskowego, ale i prokuratora) do KPRM do obsługi komisji.
Czaicie? Będzie można wziąć sobie sędziego albo od razu kilku sędziów do pracy przy takiej komisji, czyli pracy w organie egzekutywy. Dla oczywiście zupełnego przykładu z WSA w Warszawie (albo najlepiej NSA), który później będzie rozpatrywać skargi na decyzje komisji. Pomimo pracy w komisji taki sędzia zachowuje stanowisko sędziowskie tylko zamiast robić to do czego został powołany, czyli orzekania w sądzie, będzie pracował w KPRM przy szukaniu ruskich szpiegów. Albo można też sobie delegować ciekawe osoby z Prokuratury Krajowej. Jakoś mi się nie widzi, żeby taka zmiana była przypadkowa, szczególnie że przy delegowaniu można przyznać też parę dodatków do wynagrodzenie. Ciekawe któż tam się już wybiera...?
#bekazpisu #wiadomoscipolska #polityka
wielkaberta

@Nocn3Frytki Kiedy zawsze człowiek gnił z tego że PiS to ustawy pisze na kolanie, a tutaj taki zonk. Serio, tam ktoś miał łeb do pisania takich rzeczy. ( ͡° ʖ̯ ͡°) Co oni tam w kuluarach partii mają to jest przerażające.

Zaloguj się aby komentować