#wiadomoscipolska #smutneheheszki

Siemanko Byłem przed chwilą w sklepie i śpieszę się podzielić z Wami - po pierwsze, niesamowitymi informacjami i po drugie, refleksją na temat jakiegoś takiego (r)o(z)garnięcia Polaków. Może lepiej "niektórych pokoleń Polaków", a konkretnie to jednego pokolenia, bo rozmowę przedstawicieli jednego tylko pokolenia słyszałem

Stoję więc sobie chwilkę w kolejce do kasy i słyszę za sobą te słowa osoby nr1: "od przyszłego roku będziemy mieć euro". Na co osoba nr2 mówi "nie wiem, nie słyszałem". I wtedy nr1 np: "w listopadzie całe złoto Polska ma przekazać do Niemiec", "nie będzie już mennicy polskiej tylko wszystko z Niemiec", "na razie się ten główny od banków sprzeciwia i dlatego chcą go wypierdolić", "a na euro to dobrze wyszła tylko Holandia i Niemcy, reszta straciła".

Trochę mnie te treści zaskoczyły. Nie że ogólnie, ale wiecie, że można mniej więcej określić wiek mówiącego po głosie. Więc odwracam się, bynajmniej nie jakoś dyskretnie, żeby przyjrzeć się nr1 i owszem, dobrze określiłem - jakieś 18-21 lat. Szczupły, wysoki, ładna fryzurka, okulary słoneczne - nie wiem, czy na czole czy na oczach, jedno byłoby dziwniejsze od drugiego, ale i drugie byłoby nieco dziwne dzisiaj.

Kwiat młodej polskiej inteligencji Dodam gwoli sprawiedliwości, że nr2 reagował na wypowiedzi nr1, jak ja reaguję na pierdolenie osoby, którą znam tak se i nie chcę od razu powiedzieć "weź, kurwa, skończ pierdolić", bo to akurat nie ten poziom relacji.

(nr1 był młodszy od tego na zdjęciu, ale nie zrobiłem mu fotki w sklepie, więc wrzucam ilustracyjnie trochę podobnego )