Wczorajszy dzień był średni. Trochę się pouczyłem i zrobiłem trochę papierkowej roboty. Chciałem sobie ugotować ryż ale cały dzień mi zleciał. Na śniadanie zjadłem kaszkę białkową, sok buraczkowy i orzeszki. Na obiad pomidorowa z ryżem i orzeszki. Na kolacje wafle ryżowe i sok mandarynkowy. Suple wzięte. Plany na dziś, ogarnąć balkon, poskładać ubrania, ugotować ryż.
#dziennik