Wczoraj w #tatry już bez zmutowanej wiewiórki olbrzymiej, ale coś tam ciekawego udało się zaobserwować. Najpierw był rzadki Drozd Obroźny (1500-3000 par w Polsce), potem łania (samica jelenia, dla pacanów co myślą, że sarna to samica jelenia :P), a dzień zakończył się obserwowaniem latającej pustułki.
Bez zdjęć, za daleko były. Grzybów też praktycznie brak
#zwierzeta