Wczoraj prawie zarobiłem mandat za przechodzenie w nieoznakowanym miejscu. Dodatkowo wieczorem ciemno jak w d⁎⁎ie i niby się rozglądałem, ale przyznam że trochę podświadomie spojrzałem czy nic nie jedzie i w drogę. Nawet by mi nie było szkoda tych kilku dyszek, a tyle mogłem dostać. Kiedyś dostałem takiego łuja ogłuszacza na otrzeźwienie z mandatem drogowym, i przyznam że później się już pilnowałem bardziej z bezpieczną jazdą, nie poszło wtedy o prędkość
W czasie rozmowy nie było darcia mordy w języku krasnali, czy Karen skączącej dookoła z oburzeniem. Pogadaliśmy jak ludzie, co robię w życiu itp. poszło pouczenie, życzyłem jeszcze dobrego wieczoru i wszyscy rozeszli się w swoją stronę.
Wiem że różnie bywa i łapanie jeleni za pierdoły na drogach się zdarza, jednak jak sami dajemy d⁎⁎y to polecam takie podejście.
#policja #gownowpis