Wczoraj pisałem o nadchodzącym wyścigu, a dziś, zamiast się chwalić, postaram się opowiedzieć coś ciekawego.


Jak to jest z tym trymowaniem żagli?


Zacznijmy od tego jak działają żagle. Żagle działają zależnie od kierunku wiatru, ale w każdą stronę na tej samej zasadzie - wytwarzają różnicę ciśnień między nawietrzną stroną (czyli strona na którą wieje wiatr) a zawietrzną (przeciwna strona) żagla.


Jeśli płyniemy z wiatrem, to działa podobnie jak kite - łapiemy wiatr w balon i to nas ciągnie.


Ciekawiej się zaczyna, gdy płyniemy na wiatr, czyli płyniemy kursami ostrymi. Wtedy z żagli robimy skrzydło. 


Dosłownie, takie skrzydło jak w samolocie. Nawet z podobną mechaniką obsługi. Wyobraźcie sobie, że ucinamy skrzydło Airbusa i stawiamy je pionowo na jachcie. Łódka by były płynęła z tym całkiem nieźle, co zresztą udowadniają bolidy w SailGP, które nie posiadają już od dawna żagli z tkaniny, tylko właśnie sztywne skrzydła. To właśnie profil lotniczy (areofoil) żagli ciągnie jacht do przodu po wodzie.


Zależnie od kierunku, mocy i porywistości wiatru inny profil żagli jest optymalny. Czasem krzywizna żagla musi być większa, by wykorzystać więcej mocy wiatru. Innym razem wiatru jest aż za dużo, więc wypłaszczamy żagle ile się da, żeby łódka i żagle wytrzymały. Podobnie robią samoloty przy lądowaniu i starcie: wysuwane są flapy, które zmieniają profil skrzydła na głębszy, gdy prędkość względem powietrza jest niska. Flapy są chowane przy prędkości przelotowej, bo prędkość powietrza się zwiększyła i nie trzeba tak pałować konstrukcji samolotu.


Krzywizna i kierunek w którym ustawione są żagle to tylko jedna z płaszczyzn w których trymuje się żagle. Kolejny element, to skręt żagla. Dlaczego żagle muszą być skręcone? Bo na różnych wysokościach wiatr wieje z różną prędkością, przy powierzchni najwolniej. To zjawisko jest znane jako gradient wiatru. Dodatkowo wiatr na różnych wysokościach może wiać w różnych kierunkach. Ale jest jeszcze jeden aspekt: wysoki maszt, to duża dźwignia. Otwierając żagiel na szczycie zmniejszamy siły działające na tą dźwignię, i tak regulujemy wychylenie jachtu, tak by utrzymać optymalne. Otwieranie i zamykanie żagla za pomocą regulacji skrętu, to jak operowanie lotkami na końcach skrzydeł samolotu.


W mojej załodze pełnię funkcję głównego trymera żagli przednich. Zaraz powiecie - jak to “żagli”? Liczba mnoga? Przecież na Mazurach moja czarterowa łódka miała tylko jeden żagiel przed masztem, fok, i był na rollerze (zwijany). To jest ich więcej?


Otóż jest. Na jachcie na którym płynę są cztery różne grupy żagli przednich: foki (jib), spinakery symetryczne, spinakery asymetryczne i code zero. Na każdą grupę składa się kilka żagli różnego rozmiaru i gramatury. Ale kiedy stosujemy jakie? Typ żagla wybieramy na podstawie kierunku do wiatru. W dużym skrócie gdy płyniemy na wiatr, to stawiamy foka. Jak płyniemy półwiatrem (prostopadle do wiatru) to stawiamy code zero. Jak płyniemy z wiatrem, to na scenę wchodzą spinakery. Rozmiar danego żagla dobieramy do siły wiatru. Każdy z żagli ma swoją charakterystykę i sposób trymowania. 


Tydzień do startu, jutro wylatuję do UK. Będzie więcej fotek, mniej tekstu. 


#zeglarstwo #sport #wyscigi #morze #fastnetrace

759728c3-3096-4394-a1ba-1d3bcf99a071

Komentarze (3)

pacjent44

@qwarqq na foto , code zero?


Co się teraz śpiewa na jachtach?

qwarqq

@pacjent44 To foki - poznać można po tym, że z ciężkiego materiału. Code Zero to taki duży fok z lekkiego materiału od spinakera. Prowadzi się go też dość podobnie do foka, to żagiel raczej na słabsze wiatry. Ale wyciska z tych słabych wiatrów naprawdę dużo.

lokurva

@qwarqq fajnie opowiadasz, nie przestawaj ( ͡ʘ ͜ʖ ͡ʘ)

Zaloguj się aby komentować