Wczoraj o 23 we wichurze obok mojej odłączyliśmy przyłącze do domu bo zapalił im się WLZ (taki przewod w ścianie pomiedzy przylączem energetycznym, a licznikiem energii), odbiorca ładował Skodę na aku, na szczęście dla mieszkanców spaliło się tylko trochę styropianu w ociepleniu budynku. Dzisiaj już widziałem, że elektryk dłubie im nowy WLZ

#pogotowieenergetyczne #pracbaza

Komentarze (2)

Lubiepatrzec

@winiucho dobrze, że nic złego się nie stało.

winiucho

@Lubiepatrzec no ale wyszło szydlo z worka, że hujkową instalację mieli. Kto to widział, zeby ocieplić budynek i zostawić żeliwną puchę, a wlz zrobic z ASXa. To trzeba być jakimś dusigroszem, no ale kto tanio kupuje ten 2 razy kupuje.

Zaloguj się aby komentować