Wczoraj do mnie zagadał jakiś przystojny gościu na ulicy, powiedział "hej", a ja się wystraszyłam i uciekłam xD
#przegryw
Mam 35 lat xD (wyglądam na 25, bo on tez wygladal na 20 kilka) Teraz rozpamiętuje swoje spierdolenie i czemu nie porozmawiałam normalnie z gościem tylko uciekłam. Będę sama na zawsze hahaha
#niedojebaniemozgowe i #depresja
ErwinoRommelo

@GtotheG pewnie chcial ci 2jke mefedronu wcisnac, bullet doged.

GtotheG

@ErwinoRommelo nie wyglądał na mefedronistę, jadł czipsy na chodniku. Co najwyżej wariat.

GtotheG

@Abi_whiteWolf aż doszłam do domu. Uciekałam w sensie nie odpowiedziałam mu na to hej tylko udałam, że nie słyszę i pomaszerowałam do domu.

TheLastOfPierogi

@GtotheG Ech, mam tak samo, tylko czasem mi się zdarzy odpowiedzieć i jakoś niezręcznie poprowadzić small talk, tak że wychodzę na świra.


Najgorzej, że później mam wyrzuty sumienia. Nie, że potencjalnie zmarnowałem szansę, ale bardziej na zasadzie: "hej, a co jeżeli ktoś się przeze mnie źle/nieatrakcyjnie poczuł" xD. Niestety, zero skilla społecznego.

GtotheG

@TheLastOfPierogi taaaa, ja przezywam, że właśnie mnie ominęła miłość życia i jak to następnym razem na pewno będę wiedziała jak zagadać! D:D

Zaloguj się aby komentować