Warunki do takiej roboty jak zwykle tragiczne. Znowu dywan trochę podziurawiło odpryskami. Iskry ze szlifierki łapałem w kulochwyt strzelecki. Nie szlifowałem wszystkiego bo robiłem to w mieszkaniu. Hałas, smród i nie chciałem aby zaraz tu sąsiad przyleciał.

Użyłem końcówkę elektrody 2,5 mm i ta ładnie się wtopiła i nie pryskała (górna fota tam gdzie dwie foty). Reszta elektrodą 2 mm i ta pryskała i gorzej się to wtopiło, ale chyba ujdzie. Złapane w trzech miejscach i wyszło 1,5 kanapki.

#spawanie #pracaspawaczamnieprzeistacza
e69fbd06-6a9c-411c-a023-a3e965b5ab2d
dd3993dd-b3e9-40e4-91b0-204610d4b21f
4

Komentarze (4)