Komentarze (2)
Sporo tego. Nie jestem zdziwiony wcale, bo byłem 5 tygodni i napatrzyłem się aż za dużo. Porównując do pewnego zachodniego kraju, w którym mieszkam, to napiszę tak:
- Wyprzedzanie to sport narodowy Polaków. Najczęściej nie ma sensu, ale muszą, bo się uduszą. Nawet na szutrze na objeździe, gdzie grozi to murowaną stratą zawieszenia i wyjazdem na czołówkę, byłem wyprzedzany dwa razy. Oczywiście właściciele BMW, to jest osobna nacja, ale nie tylko.
Mam tu wpis z urlopu, gdy wyjechałem na opłakane skutki takiegoż, i po wraku wyglądało, że też będzie kropka, ale o dziwo jej nie ma.
@Qwapi kolejna ofiara braku pasa awaryjnego na A4 na Dolnym Śląsku
https://tuwroclaw.com/artykul/smiertelny-wypadek-na-n1784877
Zaloguj się aby komentować

