W związku ze wczorajszymi awariami internetów miałem kilka hard resetów, bo nie mogłem złapać w porę który program z tła mi zamulał wszystko xD
Generalnie podczas "normalnego" użytkowania kompa mam otwarte milion rzeczy w tle i dwie przeglądarki: Chroma, do normalnego użytkowania, i Firefoxa gdzie mam YT w tle, a filmiki do obejrzenia grupuje sobie w Grupach zakładek. Przy okazji wczorajszych crashów, Chrome za każdym razem pytał tylko: KIEROWNIKU, PRZYWRÓCIĆ SESJĘ? OCZYWIŚCIE KIEROWNIKU, JUŻ PRZYWRACAM. I wszystko działało. Firefox też pytał. I przywrócił. BEZ K⁎⁎WA MOICH 150 FILMIKÓW W KOLEJCE ŁADNIE POGRUPOWANYCH - NIE MA NIC W ZAMKNIĘTYCH GRUPACH ZAKŁADEK. No ale spokojnie, przecież mam konto Mozilla i włączoną synchronizację. Co nie? C⁎⁎J W D⁎⁎Ę I KOTWICA W PLECY - ZAMKNIĘTE GRUPY ZAKŁADEK SIĘ NIE SYNCHRONIZUJĄ.
A mogłem jak biały człowiek dodawać w YT do "Watch later". Nauka na przyszłość - j⁎⁎ać Mozille, Pan Google (z dużej litery) to jest jednak fachowiec.
Oczywiście zgodnie z najlepszą nauką Mozilli i innych Linuksów, udało się dochrapać do pliku backapu sprzed 2 dni, czyli brakuje kilku, ale przynajmniej nie 150, ale pliku z backupu Firefox nie chce zaciągnąć z automatu jak podmieniam i musiałem jakąś podejrzaną stronką w internecie odszyfrowywać go i mam po prostu plik HTML z linkami xD Problem jest tak znany, że neckbeardy już zrobiły jakieś obejście. Także hatfu Mozilla po dwakroć.
Jak coś:
https://www.jeffersonscher.com/ffu/scrounger.html a pliki z backupami są w podfolderze sessionstore-backups w folderze profilowym.
#zalesie #gorzkiezale #firefox #chrome #mozilla #google
