W Żeliszowie na Dolnym Śląsku (pow. bolesławiecki) jest stary kościół ewangelicki. Przez wiele lat popadał w coraz większą ruinę pomimo swojego tajemniczego i niewątpliwie pięknego wnętrza. Miejsce dosyć znane w rejonie, powstawało tu wiele sesji zdjęciowych, nawet teledyski, ale było to robione na dziko.

Kilka lat temu w końcu postanowiono wziąć obiekt w opiekę, wyremontowano dach, wymieniono stolarkę okienną, przeprowadzono małą renowację, umożliwiającą przynajmniej częściowe korzystanie z balkonów i wieży.

W ten weekend odbywała się tam wystawa „Kobieca energia” i miałem możliwość zobaczyć wnętrze osobiście po raz pierwszy.

Zdecydowanie magiczne miejsce.

Az dziw, że przez tyle lat nie zostało całkowicie zdemolowane i splądrowane i zachowało się dosyć sporo z oryginalnego drewnianego wnętrza. Wiele obiektów z najbliższej okolicy nie miało tego szczęścia, jak choćby pałac w Skale czy stary niemiecki cmentarz ukryty w lasku w pobliskim Gaszowie (jeszcze kilkadziesiąt lat temu były tam drewniane ławki czy wiszący dzwon na dzwonnicy, ale lokalna ludność przesiedlona w te tereny po wojnie skutecznie pozbawiła te miejsca swojego wnętrza. Takie czasy…).


Kościółek w tym momencie jest własnością fundacji Twoje Dziedzictwo. Warto zaglądnąć na ich stronkę i być może śledzić kalendarium wydarzeń, jeśli ktoś będzie w okolicy u przy okazji chciałby zobaczyć wnętrze na własne oczy (na codzień obiekt jest zamknięty).

https://twojedziedzictwo.pl/

0cf117e0-b20d-4d90-930c-c3239e79f79e

Komentarze (2)