W tym roku święta z Sonką. Jeszcze około pięciu godzin i można iść spać. Niestety pies nie przepada za wybuchami.

Życzę wam by nowy rok był lepszy niż ten. By się wam chociaż jedno marzenie (nie misi być duże xd) spełniło.

Czy ten rok był dla mnie udany? Średnio... Latem się trochę porobiło i dopiero w grudniu zaczyna się jakoś normalizować. Może będzie lepiej xd

Jakoś nigdy nie przepadałem za sylwestrem xd
Najbardziej mi w pamięć zapadł chyba sylwester jak byłem w podstawówce. Bo dziwna akcja wtedy się odwaliła.
Byliśmy wtedy dość biedni, nie to żebyśmy teraz byli bogolami, ale wtedy naprawdę było dość krucho z kasą. Tata kupił cztery petardy w Plusie, bo na więcej nie było nas stać. Pamiętałem moment wybuchu każdej z nich. Po świętach w szkółce dziewczyna z klasy, która mieszkała w tej samej wsi, nagadała nauczycielce, że widziała jak mój ojciec przywiązał petardę do kota i podpalił ją. Ta durna baba zaczęła mnie opierniczać, że patusami jesteśmy. Na nic tłumaczenia, że nic takiego nie miało miejsca, wzorowa uczennica by nie skłamała. Zebrałem opiernicz ze łzami w oczach i tyle. W domu powiedziałem o tym rodzicom. Następnego dnia ojciec przyjechał do szkoły, od razu poszedł do dyrektorki, zażądał wezwania tej głupiej baby, opierniczył ją przy dyrektorce, ta wezwała dziewczynę, ta się rozpłakała, że jej to siostra powiedziała, ojciec na to, że dawajcie tę siostrę tutaj, (chodziła do tej samej szkoły dwie klasy wyżej). No i Sylwunia, bo tak ta siostra miała na imię stwierdziła, że jej się wydawało xD
Utkwiło mi to w pamięci na stałe xd
Kij im w oczy i kotwica w plecy. Można powiedzieć, że się te życzenia spełniły, bo wzorowa uczennica przejęła kredyty po ojcu, który się zadłużył po same uszy. Próbował być bambrem i mając 60 hektarów nakupił sprzętu jakby miał 300. Dzięki czemu córka będzie spłacać kredyty do sześćdziesiątki, pomijając to, że większość sprzętu zabrały banki i komornicy. Bawi mnie to zawsze.

Wracając, udanego nowego roku!

#blog
1f0ca040-0f0b-4cef-aaf4-ddbd5acd1f2e
Kondziu5

@Airbag czemu ludzie co zawsze wzorowo przestrzegają tego co im każe pan/władca/państwo to ostatni debile i na koniec dnia to czemu tak służą wkłada im chuja w dupę po same kule xD

wonsz

Tata kupił cztery petardy w Plusie, bo na więcej nie było nas stać. Pamiętałem moment wybuchu każdej z nich


@Airbag nigdy nie byłeś biedny, byłeś "szczęśliwy z niedostatku", przez co cieszył każdy niestandardowy moment. Przeładowanie bodźcami to jest nowożytny rak duszy...

Zaloguj się aby komentować