W tej pokurwionej publikacji tego farbowanego pokurwieńca naczelną zasadą jest "w każdym dilu jest tylko jeden zwycięzca". Czyli idea daleka od wolnorynkowej "w każdej dobrowolnej umowie obie strony odnoszą korzyść". Jeśli znacie jakichś "wolnorynkowców" brandzlujących się do Trumpa to możecie śmiało mówić im "szmato" i pluć im w twarz. Bo to co ten pokurw prezentuje to nie wolność tylko kacapski zamordyzm. Tak, książka wyszła kilka miesięcy po jego wizycie w Moskwie w 1987. Oby te fakty w końcu dotarły do baniaków europejskich polityków. Albo będziemy mieć przesrane.
#trump #kącikjebaniatrumpa #polityka #wolnyrynek
