
Wakacje już się skończyły, dając początek nowemu rokowi szkolnemu. Choć na pewno znajdą się osoby, które wprost przepadają za tą instytucją, myślę, że nie zabraknie również i malkontentów. A nic tak nie pozwala przetrwać wywiadówek, kartkówek i uwag w dzienniczku jak gra umożliwiająca się nam wyżyć na ciele pedagogicznym. Dziś przypomnimy sobie o „Zemście Kujona”.