W sekcie ks. Łukasza Kadzińskiego dzieci są posyłane do nielegalnej, niebezpiecznej pracy. Np. chłopców w wieku ok. 14 lat zaangażowano do zrywania AZBESTU z dachu jednej ze wspólnotowych posiadłości. Bez profesjonalnego sprzętu, bez masek. Pokruszone płyty eternitowe leżą (luzem, bez żadnej plandeki) na terenie, na którym cały czas odbywają się obozy dla dzieci. W załączniku zdjęcie wykonane w sierpniu tego roku.
Nie wiem, czy ks. Kadziński wmówił swoim wyznawcom, że rakotwórczość azbestu jest lewacka czy wyrzucił ze swojej sekty wszystkich ogarniętych ludzi i po prostu nikt nie rozpoznał eternitowych płyt.
Sprawa zgłoszona na policję, do prokuratury i do władz kościelnych (Kadziński jest cały czas pełnoprawnym księdzem w Warszawie). Będę informował, jeśli doczekam się reakcji służb w tym temacie.
#egzorcyzmypolskie #afera


