W ogóle z Windowsowych idiotyzmów, to ten po wykryciu, że jesteśmy w innej strefie czasowej ją zmienia. Spoko ficzer, ale chcę być w polskiej.
Jak widać u mnie to jest wyłączone (1 switch). Ale nie, tego switcha nie mogę zmienić jest wyszarzony i mimo, że jest na off to zmienia. "Deykun dzbanie, ale masz przecież niżej zaznaczone żeby uwzględniało zmiany automatycznie!", no może mam ale jak to odznaczę, to mi ustawi czas zimowy i będę w Polskiej strefie czasowej godzinę w tył XD.
Trzeba przerzucić 3 switcha żeby w ogóle zablokować edycje czasu przez system. I niby raz się zrobi i spoko, tylko jak będzie znowu zmiana czasu na zimowy to potem człowiek wchodzi w te ustawienia żeby sobie przypomnieć ten kejs wiedzieć dlaczego lodówka to potrafiła zrobić, a komputerowi się nie udało.
#windows
