@alq aby zacząć medytować nie potrzebujesz absolutnie nic,, robiłeś to jak byleś małym dzieckiem. Najważniejsze to zrozumieć, że u podstaw medytacji najważniejszy jest oddech, naucz się oddychać (są różne techniki zobacz która Tobie pasuje), potem zarządzanie myślami, czyli wizualizacja myśli jak gonią i zrozumienie że większość tych myśli nie jest Twoich, można np. zrobić wizualizację że jesteś np. w bańce, a myśli przelatują obok ciebie lub wokół, ale nie przechodzą przez bańkę (osłonę), najpierw można zacząć robić to krótko z czasem nabierzesz doświadczenia.

@alq Dla osób bardzo mocno zapętlonych myślami dobre jest mantrowanie na głos, dla mniej zapętlonych w myślach czyli sekwencja słowna regułek .. jak już będziesz zaawansowany to będziesz mógł medytować wszędzie nawet w biegu.. dla leniwych można także medytować skupiając się na robieniu jednej rzeczy np. czymś co wymaga skupienia zjazd rowerem, deska snowboardowa, pływanie, kodowanie etc.., ale pamiętajmy że to jest tylko pół medytacja, która będzie także Cię męczyć ograniczać. W medytacji prawdziwej a nie tej co wszyscy promują chodzi o nie dopuszczanie do siebie myśli z "egregora" pojawienie się myśli swoich (od swojego wyższego ja) wymaga pracy i doświadczenia, ale dzięki temu zaczniesz inny lvl życia tutaj.

kiedyś mialem podejście do medytacji ale nie wyszło, może warto spróbować ponownie

@kris zacznij najpierw od oddechu, zobaczysz jakiego to daje kopa, potem medytacja - są ludzie którzy chcą od razu ferrari i są tacy co wiedzą że m czy rs to już jest dobry poziom. Jak opanujesz oddech (kilka miesięcy dla niektórych lat) to zrozumiesz, że już jesteś całkiem zaawansowany.. reszta będzie zwykłym następstwem. ps. większość ludzi nie rozumie czym jest medytowanie i po co to się robi. pps. po to aby mieć lepsze życie i najważniejsze aby dobrze i prosto stąd zejść.. wylogować się, jak nadejdzie ten czas.

@GAB dzięki za wskazówki!