Slodzik aspartamu z acesulfamem degraduje sie przy 120 stopniach C z tego co widzialem na googlach.
Czy jak no zrobie sobie w dzbanku herbaty, a potem leje do kubka i slodze, to ograniczam do minimum rozklad slodzika?
Czy wgl zdarzy sie rozlozyc?
Wrzucam slodzik do takiej lekko goracej herbaty okolo 70C albo 80C.
Nienawidze sukralozy, ochydna jest, a ten mi bardziej podchodzi.
#kiciochpyta
