UWAGA!!! POST KONTROWERSYJNY
Ehhh napierdalam sobie te perfumy po 10+ zł/ml. Ale że nie zrobiłem jeszcze wyprzedaży moich arabów z początku uzależnienia, to wziąłem do łapy tego, od którego się zaczęło.
Rasasi Fattan, ja pierdziele, 50 ml kupione za 54 ziko. Po przewąchaniu części wyższej półki (średnią ominąłem przypadkiem, bo szybko poleciałem dalej), to to dalej robi robotę lepiej niż niejedne perfumy, co mam w odlewkach