Upadła spółka z GPW trafia na sprzedaż - cena robi wrażenie | FXMAG INWESTOR

Upadła spółka z GPW trafia na sprzedaż - cena robi wrażenie | FXMAG INWESTOR

Fxmag
Notowany na GPW do października 2022 roku Ursus od ponad dwóch lat znajduje się w stanie upadłości. Syndyk masy upadłościowej legendarnej marki ciągników rolniczych właśnie wystawił na sprzedaż majątek spółki. A to oznacza, że przyszły właściciel może jeszcze ją reaktywować.

Producent ciągników i sprzętu rolniczego Ursus był notowany na głównym parkiecie GPW od końca 2007 roku (początkowo jako POL-MOT) do października 2022 roku. Spółka znajdowała się w stanie upadłości od połowy lipca 2021 roku, kiedy to Sąd Rejonowy w Warszawie oddalił wniosek Ursusa o otwarcie postępowania sanacyjnego. O ogłoszenie upadłości wnioskowali czołowi wierzyciele spółki: PKO BP i Getin Noble Bank. W momencie ogłoszenia upadłości zadłużenie Ursusa było ponaddwukrotnie większe niż wartość aktywów. [...]

Historia Ursusa jest długa i burzliwa - początki spółki sięgają końca XIX w. (1893 rok), choć nazwę Ursus przyjęto na początku XX wieku. W 1907 roku Ursus rozpoczął produkcję silników spalinowych. Pierwsze ciągniki rolnicze wyjechały z warszawskiej fabryki już na początku lat 20. XX w. Co ciekawe, Ursus ogłosił upadłość po raz pierwszy… w 1930 roku. Wówczas spółka nie była w stanie osiągnąć wystarczającej liczby zamówień, która pokryłaby moce przerobowe zakładu. Wtedy jednak została znacjonalizowana i włączona do Państwowych Zakładów Inżynierii. [...]

#polska #wiadomosci #przemysl #ekonomia #gospodarka #ursus #historia

Komentarze (1)

VonTrupka

125 banek za upadającą spółkę? ożeszkrwjprdl (☉__☉”)


Dopiero w 2011 r. spółka POL-MOT Warfama zdecydowała się odkupić 100% udziałów Ursusa za 14,42 mln złotych, rok później zmieniając nazwę swojej spółki właśnie na Ursus


ładne przebicie tu jest grane (☞ ゚ ∀ ゚)☞

Choć artykuł nadmienia o tym, zadłużenie jest dwukrotnie wyższe od wartości aktywów.


Jeszcze jeden, tak prawdziwie polski akcent, sprawił że aż się "uśmiechłę"


W połowie lat 90. Ursus miał już poważne problemy finansowe - ratunkiem dla spółki mogło być potencjalne przejęcie części przedsiębiorstwa przez amerykański koncern AGCO, który wymagał jednak przeprowadzenia restrukturyzacji spółki, w tym m.in. redukcji zatrudnienia. Na to nie zgodziły się związki zawodowe, co jednak nie zapobiegło zwolnieniom w kolejnych latach.


xD


Wspaniałe zarządzanie musiało odchodzić w tym zakładzie. Pewnie tak wspaniałe jak w pewnej fabryce maszyn rolniczych Agromet.

Zaloguj się aby komentować