Udało się xD
Spytacie co?
Spierdoliłem ze szpitala z wenflonem w łapie, ale jestem już z powrotem, z czystą bielizną, porządnym ręcznikiem, ładowarką, słuchawkami i steamdeckiem
I jaki fart że jak wróciłem, to na oddziale była tylko jedna pielęgniarka i to akurat ta której pytałem czy mogę jechać na chatę na chwilę, i mi powiedziała że w żadnym wypadku, ona nic o tym nie wie, jakby co, ale na końcu zdania pojawiło się ale i mi wytłumaczyła co i dlaczego
Samochodu nie prowadziłem, nikt nie ucierpiał, a ja mogę teraz sobie chorować nawet miesiąc.
Tylko kłują mnie na potęgę, przed chwilą dostałem jedną w brzuch, jakoś słabo weszła w to wysuszone sadło i boli.
#szpital

