Tytuł: Wąż i tęcza. Voodoo, zombie i tajne stowarzyszenia na Haiti


Autor: Wade Davis


Gatunek: reportaż


Ocena: ★★★★★★★☆☆☆


Wziąłem tę książkę zupełnym przypadkiem, jako że leżała na półce z książkami u moich rodziców podczas Świąt. Zupełnie nie mój klimat. Voodoo? Zombie? Tajne stowarzyszenia? No ale niewiele innego mi już tam pozostało do czytania, więc niech już będzie z braku laku.


Natomiast podczas czytania książka bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła, a co więcej, podtytuł ku mojemu zdziwieniu jest bardzo trafny. Bo pomimo że akcja reportażu cały czas się kręci wokół tematu voodoo (chociaż autor woli określenie "społeczeństwa vodoun", jako że słowo voodoo rodzi mylne skojarzenia w związku z popkulturą), osób wstających z grobu, jak i organizacji, które gdzieś cały czas się w cieniu opowieści przewijają, to tak naprawdę jest baaaardzo szczegółowym przedstawieniem społeczeństwa haitańskiego, pozarządowej organizacji tamtejszej ludności oraz rytuałów, mocno zaczerpniętych od afrykańskich przodków ściągniętych do niewolniczych plantacji za kolonialnych czasów.


Co mi się nie podobało? Że ta książka jest okresowo zbyt dokładnym i naukowym podejściem do tematu. Nie byłem gotowy podczas okresu bożonarodzeniowego na to, że będę potrzebował aż tyle skupienia, żeby wszystko zrozumieć. Sprawę nieco ułatwia słowniczek zamieszczony na końcu książki, ale i tak wolałbym, by niektóre tematy były uproszczone i mniej zawiłe.


Podsumowując: praca etnograficzna wyśmienita, mnóstwo ciekawostek z obszaru, gdzie wstęp "normalnego" człowieka zza granicy nie jest możliwy. Jako książka "zaledwie" bardzo dobra. Uczciwie polecam.


PS. Podobno jest na podstawie tej książki również nakręcony film, ale nie oglądałem, z tego, co wiem, poszedł w stronę bardziej sensacyjną. Także nie ma co sobie zabierać tej przyjemności odkrywania tej historii w ten sposób.

218e0dfe-ad74-4111-89e4-903cea4eb7e5

Komentarze (2)

bojowonastawionaowca

Niniejszym mój licznik czytelniczy na ten rok zatrzymał się na 64 książkach po polsku (i kilkunastu po angielsku), co jest wynikiem dużo lepszym niż zakładałem. Wspaniała to była przygoda, na pewno będzie trwała dłużej — książki, jak widać na zdjęciu, już czekają w kolejce


Na przyszły rok plan jest na przynajmniej 60 książek po polsku, więc recenzje będą się regularnie pojawiały już w nowym roku

1bbe2613-fa39-439d-a997-c1b9e6b1d848
bojowonastawionaowca

@lotnyfilozof Nic nie było, chociaż były dwa miejsca poświęcone nawet trochę dłużej historii odzyskania wolności przez Haitańczyków czy rebelii przeciwko kolonistom, ale było skupienie niemalże wyłącznie na ludności tubylczej i niewolniczej

Zaloguj się aby komentować