Tyle mówią o tej całej neutralności CO2 w F1, dokladają piekelnie skomplikowanych układów elektrycznych do PU które dodatkowo wymagają rzadkich pierwiastków a ich produkcja i wydobycie jest co najmniej kontrowersyjna przy czym szczycą się syntetycznymi paliwami od '26 o zamkniętym cyklu emisyjnym. Skoro mają taką technologię to czemu nie oddadzą V10? Dźwięk i zwinność dawnych to coś czego mi cholernie brakuje w obecnej formule.
No może jeszcze Scuderii w topce
