#tworczoscwlasna #poezja #wiersze

#zafirewallem


rozszumiało się dziecku w głowie

że je ktoś pokocha


to nadchodziło falą,

by gwałtownie uderzać,

rozrywać od środka,

to coś w jej klatce, co tak drgało, drgało

bez końca


próbowała zamykać usta,

gdy rósł w niej wulkan

krztusiła się, wylewając z siebie

cały ten nadmiar, mdlała


ostatecznie ciało kurczyło się do kłębka

i wtedy świat kołysał i kołysał

i kołysało się w jej głowie jak w kolebce,

że jeszcze nadejdzie taki moment


tak wiele razy wymykała spod rąk do ogrodu,

w ukryciu układała z obłoków

swój mały raj


był pełen różanych płatków,

zrywała je opuszkami delikatnie,

napełniając całe garście,

podrzucała do góry,

wpadając razem w wir


różana panienka - myślała o sobie

spływając na ziemię wprost z chmur,

kiedy tylko w środku zakłuło bardziej


gdybyś mógł ją wtedy podejrzeć, zobaczyłbyś

jak zbliża dłonie do twarzy,

kładzie na oczach jak nieswoje,

jakby chciała odgadnąć

tego, który kryje się za nią


dociskała rzęsy

jak tylko umiała najmocniej,

szepcząc pod wiatr,

by poniósł jej prośbę

i oddał we właściwe ręce


oddamy cię, kiedyś cię oddamy mała suko -

huczało w jej głowie

od nagłych przepychanek,

gdy nie potrafiła postawić całej szklanki


dziecko ze skazą - myślała o sobie,

gdy coś tak bardzo kłuło,

rozsadzając klatkę


może to wiatr,

może potargane włosy

coś sprawiło, że

rozszumiało się dziecku w głowie,

że je ktoś przygarnie


podnosząc ze ścieżki kolejne ptasie piórko

spoglądała wysoko w niebo,

nie wątpiąc, że to dla niej

zostawia kruczy ślad


kolorowymi szkiełkami

bardziej dla siebie niż dla niego

rysowała na piasku mapę strzałek -

jeśli się nie zgubię, znajdzie mnie,

wierzyła w szczęśliwą baśń


gdybyś się wtedy zjawił,

poszłabym za Tobą

tak po prostu


za czułe serce


.


zdjęcie własne

12307910-6aaf-475f-98c8-8305743a3540

Komentarze (0)

Zaloguj się aby komentować