Tutaj jest opinia jaką dałem Pani Psycholog, opisałem 2 sesje na wypoku.
https://www.znanylekarz.pl/ewa-latek/psycholog-psychoterapeuta/krakow
#psychologia #przegryw
Marchew

@Aardwolf Mógłbyś przekleić sesje tutaj?

Aardwolf

@Marchew pierwszy:

Byłem wczoraj u terapeutki.

Poza gadaniem o moim nienawidzących mężczyzn ojcu zahaczyłem też o traktowanie przez społeczeństwo pracowników IT jak gówno.

Powiedziała, że ma mnóstwo pacjentów z IT i że żaden z nich nie uważa się za gówno.

Ja nie wiem na jakim ona świecie żyje.

Aardwolf

@Marchew drugi:


Byłem drugi raz u terapeutki i więcej się nie wybieram.


TL;DR: Stara zasada, że nigdy nie idzie się na terapię do kobiety jak najbardziej się sprawdza.


Sesja wyglądała w skrócie w ten sposób, że opowiadałem jej o dyskryminacji mężczyzn, o saunach na których są dni "nur fur Frauen", o tym jak mężczyzn traktuje Ukraina, o tym, że ponad 50% kobiet w wieku 30 lat w US nie ma dzieci, że mężczyźni nie mają żadnego wyboru w tych czasach, ale też o tym, że coraz więcej mężczyzn widzi wszechobecną dyskryminację.

Jej odpowiedzi to było ogólnie, że większość tego co mówię, to nieprawda.


Oceniając całość, to w sumie warto było do niej pójść na poprzednie spotkanie, bo potwierdziła moje przypuszczenia, że mój ojciec jest zjebem.

Na tę drugą godzinę nie było sensu iść.


Powiedziała, że jestem pierwszym mężczyzną, który jej powiedział, że mężczyźni są dyskryminowani.

Świadczy to o tym, że nie trafił do niej wcześniej żaden przegryw, czyli przegrywy stosują się do zasady, żeby nie chodzić na terapię do kobiet.

Marchew

@Aardwolf Drogi mirku, swojego czasu szukałem pomocy psychologicznej, pierwsza do której trafiłem to była porażka. Na pierwszej wizycie spowiedź, z jej strony nic. Druga wizyta, zaczęło się tak samo, stwierdziłem że coś nie tak, zapytałem jej, o czym mówiłem na pierwszym spotkaniu? Zareagowała jak speszony 10 latek wezwany na ustną odpowiedź z zakresu o którym nie ma pojęcia xD Kilka kontrolnych pytań, baba burak, totalne zakłopotanie. Tak.

Za to druga specjalistka, okazała się być na prawdę specjalistką. Spędziłem u niej pół roku bo było warto. Naprawdę mi pomogła.


To jak z majstrem od wykończeniówki, łatwo trafić na minę.


Z tego co piszesz mirku, nie trudno zauważyć że potrzebujesz pomocy. Umysł ludzki w ogromnej części kształtuje się do około 5-6 roku życia poprzez obserwację otoczenia, w większości rodziców. To takie pisanie linijek kodu, później można co najwyżej wgrywać większe czy mniejsze patche, ale to wciąż tylko patche.


W przypadku urazów fizycznych, zazwyczaj je widzimy, bo palec złamany. Z urazami psychicznymi nie jest tak łatwo, większość osób nie jest świadoma swoich problemów. A skoro problemu nie ma, to po co leczyć... całe życie można cierpieć, nigdy nie zaznając ukojenia.


A tak odchodząc od tematu, "dni dla pań" na saunach, to nie jest takie oczywiste, kiedyś sporo saunowałem, również w damskim towarzystwie. Panie nie mają łatwo, głównie z powodu panów którzy przychodzą w te miejsca z powodów innych niż saunowanie. Dlatego też uważam że pojedyncze dni dla pań czy par, są ok.

Aardwolf

@Marchew

" Dlatego też uważam że pojedyncze dni dla pań czy par, są ok."

i dlatego nie widzę innego wyjścia niż samobójstwo.

Komentarz na kilka paragrafów, a mogłeś się nie wysilać tylko napisać "mężczyźni są podludźmi i nie mają żadnych praw"

Marchew

@Aardwolf Pojedyncze przypadki były, są i będą. I to dla wszystkich: mężczyzn, kobiet, czarnych, dzieci, starszych, niepełnosprawnych, odmiennych... Są to jednak pojedyncze przypadki, przeciętny człowiek rzadko doświadcza dyskryminacji. Tak ciśniesz na mężczyzn, a nawet sobie nie wyobrażasz jak często kobiety muszą mierzyć się z czysto przedmiotowym (pod względem seksualnym) traktowaniem. Zamknąłeś się w bańce informacyjnej dyskryminacji mężczyzn, ciężko Ci będzie z tego wyjść dopóki nie zaakceptujesz że prawda jest inna. Mogę Ci jedynie poradzić udać się do kolejnego specjalisty... Tak wiem, to nie łatwe otworzyć się przed kolejną osoba, poprzednich psychologów odczułeś niczym uderzenie w twarz. Z doświadczenia wiem że nie jest oczywistym trafić na osobę z którą to "zadziała". Trzeba próbować. To jak z szukaniem drugiej połówki, trzeba próbować, aż się trafi.

Mogę Ci polecić stronę towarzystwa https://www.pttpb.pl/mapa-terapeutow/ na mapie szukaj kogoś z aktualnym certyfikatem. Chodzenie w ciemno z "znany lekarz" to wielka loteria. Oczywiście nie ma gwarancji że się uda za pierwszym razem, ale szanse na znalezienie kompetentnej osoby są naprawdę wielokrotnie wyższe. Certyfikatu nie da się kupić tak jak gwiazdek na znanylekarz.

Aardwolf

@Marchew "Tak wiem, to nie łatwe otworzyć się przed kolejną osoba, poprzednich psychologów odczułeś niczym uderzenie w twarz."

Nie. Nie mam problemu z gadaniem o swoich problemach każdemu.

Nie jestem członkiem społeczeństwa, więc takie uczucia jak wstyd związane z utrzymywaniem pozycji społecznej u mnie nie występują, bo nie mają kontekstu.

Nie uderzenie w twarz tylko zwyczajne oszustwo.

Jeśli płace babie 200 złotych a w zamian nie dostaję zupełnie nic, to jak to inaczej nazwać?

Macer

@Aardwolf psychologi to oszustwo. lepiej do kosciola idz.

Aardwolf

@Macer chodziłem kiedyś, dopóki nie skumali się z lewactwem

Macer

@Aardwolf do innego musisz bo rozne są

Aardwolf

@Macer to jaki nie jest lewacki w Krakowie, jeśli jakiś nie jest?

Macer

@Aardwolf nie wiem w krakowie jestem tylko turystycznie raz do roku jak nie rzadziej

Aardwolf

@Macer nie sądzę, żeby chodzenie do kościoła gdziekolwiek miało sens w przypadku przegrywa takiego jak ja.

W Kościele nie ma miejsca dla przegrywów.

Macer

@Aardwolf a u spowiedzi byles?

Aardwolf

@Macer jak się jest przegrywem to się w żadne odkupienie nie wierzy. Wierzy się wyłącznie w bezwarunkowe wieczne potępienie.

Macer

@Aardwolf no i to jest blad i grzech przeciw duchowi swietemu nie do odpuszczenia

Aardwolf

@Macer musiałaby mi najpierw jakaś kobieta odpuścić, bo to one są Bogiem w tych czasach.

Zaloguj się aby komentować