W wyniku wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji wiele Polek zostało pozbawionych prawa wyboru. Kobiety, które nie mają możliwości dokonania aborcji w Polsce, a które na to stać, decydują się pokonać ponad tysiąc kilometrów, by w obcym kraju usunąć ciążę. - Widzimy stres i traumę tych kobiet - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Femke van Straaten, kierowniczka klinik aborcyjnych w Holandii.
#wiadomoscipolska #polityka #aborcja
Warto zwrócić uwagę, że p0lki wolą usunąć ciążę z beta-bankomatem który ma stabilną sytuację emocjonalno-finansową, a ciążę z Chadem/Tyronem zostawiają, bo dziecko będzie miało dobre geny pomimo, że nie będzie od ojca żadnego utrzymania rodziny. Tak tylko przypominam.
@mk9 Różne są powody usuwania ciąży, to co podałeś to jeden z powodów. Co nie znaczy, że mają prawo decydować o swoim ciele.
ale glupota, przeciez oni w tych klinikach nawet nie wiedza do ktorego to splynelo wiadra a glupia baba chce szczatki zabierac do domu XD to by jakas musiala byc wierzaca klinika, przeciez to wszystko leci jako odpady medyczne na kompost czy jakies kremy do ponownego przetworzenia
przeciez jest prawie pewne ze niedlugo beda ludzi kompostowac na nawoz i przetwarzac (nic nie ma w tym zlego, do czegos sie przydasz po smierci) a oni chca dzieci chowac na cmentarzach ktorych w przyszlosci nie bedzie.
na c⁎⁎j Ci zabierać szczątki? Przecież to nie człowiek w ich mniemaniu...
@bajerfull Jak płód ma 10 tygodni, to nie ma o czym mówić. Jak kobieta przerywa CHCIANĄ ciążę w dużo późniejszym momencie, bo albo ciąża jest zbyt niebezpieczna dla jej zdrowia, albo urodziłaby potworka który umarłby w męczarniach po kilku tygodniach - to czasami chciałaby pochować szczątki.
Tak trudno to zrozumieć?
Zaloguj się aby komentować