Trochę luźniejszy wieczór, zrobiłem 36 minut regeneracji na bieżni i rozciąganie, z którego jestem zadowolony bo moja mobilność powoli wzrasta... a było bardzo źle. To już będąc grubasem byłem bardziej gibki. Jednak regularność i ciągłe doskonalenie umiejętności w tym zakresie, cały czas popychanie się ku rozwojowi, popłaca.


#galaretkanomore


  • Zjedzone: 4 000 kcal

  • Spalone: 4 000 kcal (zakładam, że w pracy wyszło ciut mniej niż wczoraj tak w ogóle)

  • Kroki: 19 700

  • Bieg: 5.28 km

  • Rower: 15 km po zakładzie w pracy

  • Rozciąganie: 30 minut

  • Norweski: rozmowa z Norwegiem i zaraz zrobię, krótko ćwiczenia


#chlopskadyscyplina

#dobrenawyki


Chciałem dzisiaj zostawić deficyt ale- nie. Nie mogę psychicznie nadal w nim być. Jem dużo, nie za dużo, zgodnie z szacunkami. Makro ogarnięte, bardzo dużo warzyw, staram się wybrać jak najmniej przetworzone posiłki. Myślę, że nie zabije mnie i nie uleje mały surplus (w ujęciu tygodniowym), a na pewno da głębi i pełni sylwetce.

Najgorsze jest jednak to, że trudno cyknać sobie satysfakcjonujące zdjęcie, bo o ile góra- super, to kicha zawsze wypchana.


Idę spać, rano trzeba wstać.


#adelbertthemighty

68ebf69f-a43f-4411-95b2-321a9c84f21c

Komentarze (1)

Opornik

@AdelbertVonBimberstein dobranoc

Zaloguj się aby komentować