Trasa, którą miałem zakończyć poprzedni sezon niestety musi czekać na rozpoczęcie nowego..
Rzeka Wel na etapie Lidzbark-Trzcin, w Rezerwacie Piekiełko rzeka jest kategoryzowana jako WWII, a więc rzeka typowo górska.
WWII oznacza trasy dość trudne, tylko dla doświadczonych – rzeki górskie, szybki prąd, podwodne skały i głazy, małe progi, duże fale, regularne odwoje - brzmi jak przygoda!
Chyba najtrudniejsza trasa w woj. Warmińsko-Mazurskim
#kajaki #turystyka #splywkajakowy #wycieczka #natura
zuchtomek userbar
3707afbd-a6d6-4994-be2f-574a7fb82f32
f3f0264e-7553-4065-abe2-af0537edb45c
zuchtomek

Rekonesans zrobiony dawno temu

Opis się tworzy, ale przystopowałem żeby się nie nakręcać xD

Więc jeszcze kilka razy pewnie będą spamował wam tą rzeką

(czerwone wodorosty na kamieniach to Hildenbrandia - również typowo górski krasnorost świadczący o czystości wody. I to nie jedyny przykład typowo górskiej fauny i flory jaki możemy tu znaleźć!)

4b7b5874-17f8-4120-8ca7-cdbb7864692d
8ee4f8f4-f6c8-4233-846a-b8c6d44ffa75
Quassar

@zuchtomek ładne ujęcie

zuchtomek

@Quassar Ładna przyroda to i zdjęcia ładne wychodzą

0d0dfe35-d329-4408-bf2c-917f97b15452
b8bf8fef-d5e6-4484-8c07-26a4896324f3
zuchtomek

Próg wodny we wsi Chełsty

8ad106a0-94ac-4b29-84ae-061cb2903493
alicja_po_zlej_stronie_lustra

@zuchtomek Ile czasu mniej więcej zajęło by Ci przypłynięcie takiej trasy?

zuchtomek

@alicja_po_zlej_stronie_lustra Tu wyjdzie około 18km i zakładam 5-6h wiosłowania + jedna dłuższa przerwa na 'obiad', ale na Welu duże znaczenie ma poziom wody i warunki danego dnia. Nie bez znaczenia jest też skład z jakim się jedzie, ale tu 'amatorów' (hehe sam jestem amator) nie zabieram.


W razie czego ustalam zawsze z wypożyczalnią 'alternatywne' punkty, z których mogą nas odebrać w razie gdyby coś tam się na trasie przedłużyło

I tu takim punktem jest polana po najturniejszym etapie - Rezerwacie Piekiełko.


W razie czego skróci to nam drogę o jakieś 3-4km co się przekłada na około godzinkę płynięcia.

c31fef68-3996-4482-82e2-dbed8b102a93
zuchtomek

@alicja_po_zlej_stronie_lustra No, ale długość trasy zawsze można dostosować, tak samo trudność.


Ja po prostu planuję całodniowe tak żeby maksymalnie wykorzystać dzień, ale się nie przemęczyć

Póki co celują właśnie w takie 15-20km, chyba, że płynę z córką i żoną to raczej szukam coś na 2-3h i spokojniejszego jak Krutynia czy Marózka

adamsynmirka

Dzięki za pomysł na wypad, wygląda ciekawie Zawsze raczej unikałem tras, które się spływa się krócej niż w dzień, bo uwielbiam rozbić obóz, pospać i z rana ruszyć dalej w trasę. Chyba będę musiał to zmienić, bo nie wiedziałem, że w warmińsko-mazurskim takie rzeki są. Uwielbiam kajakować i pływam parę razy w roku, czasem ze znajomymi, a czasem samemu, bo na niektóre przygody nie mogę znaleźć chętnych Kiedyś może się podzielę jakąś trasą jak będę miał wenę, albo jak wrócę z jakiegoś spływu, bo na świeżo najlepiej się opowiada. Dołączam dziś do społeczności kajaki!

zuchtomek

@adamsynmirka spokojnie możesz sobie tę trasę rozbudować na kilka dni! Ja staram się narazie zarazić kilka osób, a nie każdy ma jednak sprzęt na biwakowanie - wybieram najciekawsze miejsca, ale w głowie cały czas chęć płynięcia od źródeł do ujścia pozostaje Ogólnie też do niedawna tak myślałem, że bez biwaku to nuda, że ciekawy spływ to tylko w górach itd.

A tu na same warmińsko-mazurskie mam plany, których nie dam rady zrealizować w jeden sezon

adamsynmirka

@zuchtomek To tym bardziej muszę sprawdzić, nie wiem jak to jest, że o niej nie słyszałem wcześniej. A mam pytanko takie techniczne. Używasz jakichś konkretnych aplikacji z mapami albo stron gdzie trasę rzeki możesz oznaczyć w ten sposób jak na obrazku? I czy dasz radę ocenić długość trasy meandrującej rzeki? Bo ja jak wyznaczam trasę to tak na żywioł trochę dopłynę gdzie dopłynę I nie wiem często ile przepłynąłem, a chciałbym wiedzieć i lepiej planować w sumie. Też mam pewien ambitny cel, który w ciągu kilku lat chcę zrealizować. Także życzę powodzenia z Twoimi planami

zuchtomek

@adamsynmirka używam Google Earth i map google online Tam można tworzyć linię i jest napisana jej długość, ale jest to dość żmudne i różnie z precyzją W google earth na kompa można sobie zmieniac datę zdjęć wiec rysuję po jesiennych jak sie da, ale nigdy nie ma pewności, że to aktualne pomiary będą. Posiłkuję się też oczywiście info znalezionym na stronach wypożyczalni i ogólnie z internetu, ale o ile mogę to jade sprawdzić czy ta polana na piknik to jeszcze w ogole jest Mimo wszystko warunki mają większy wpływ na czas niż kilometry.


Trochę dalszy etap Welu, mocno zwałkowy, płynąłem raz z kobietami i młodzieżą i od Jakubkowa dopłynęliśmy w 6h do Bratiana, a innym razem z samymi chłopami po takim samym czasie skończyliśmy o jakieś 4km wcześniej


Na Welu ten sam odcinek raz można płynąć 6 km/h, a innym razem 3km/h

zuchtomek

@adamsynmirka dodatkowo tam sobie szukam starych map i szukam info o miejscowościach przez które płynę. Ciekawostką o Welu jest (ciągle dyskutowana) teoria o zmianie jego źródeł, ale to akurat przed Lidzbarkiem jeszcze. Jest kilka grodzisk, nieistniejące już wsie itp.

Rzeka była naturalną granicą Ziemii Lubawskiej od średniowiecza, albo i w ogóle pierwszych żyjących tu plemion. Tereny są ładnie poryte przez lodowiec i odcinek przez piekiełko jest naprawdę urokliwy (wzdłuż jest też ścieżka dydaktyczna, z której robiłem fotki) zbocza wąwozów sięgają w pewnym momencie z 30 metrów i często spływają nimi strumyki - no bajka. Będę opisywał dopiero na wiosnę bo jak tylko myśle to mnie nosi

79649a6b-6e5f-4c40-b96c-643d60d205fb

Zaloguj się aby komentować