Tragikomedia z ogarnianiem ojca, part 2.


Okazuje się, że gościu ze zlamaną łapą i wstrząsniętą głową pojechał na SOR swoim autem.


Nosz k⁎⁎wa...


Auto stoi na płatnym i licznik bije.


I teraz w cały cyrk są już zaangażowane dwie osoby - małża mnie zawiezie po auto, pojedziemy na dwa auta pod blok i potem wrocimy na wioskę.


Choć w sumie mógłbym być c⁎⁎⁎em, wziąć taksę i kazać potem staremu zapłacić, wyszłoby pewnie z 500 zeta.


#hydepark #gownowpis

Komentarze (2)

skorpion

@kitty95 nie powiem, żebym zazdrościł sytuacji....

moi starzy oboje nie mają prawka

kitty95

@skorpion niby fajnie jak się mieszkasz w mieście w dobrze skomunikowanym miejscu. Ale... mozna mieszkać w mieście i mieć z buta pół kilometra do przystanku z jednym autobusem jeżdżącym co godzinę. Przykładowo. A w pewnym wieku tyranie zbiorkomem, jak musisz być na jakieś badania czy zabiegi na konkretną godzinę, to też slaba sprawa. Pozostają taksówki, ale to z kolei kosztuje. Nie ma dobrych rozwiązań tak naprawdę. Ogólnie jak patrzę po znajomych, to ci którzy mają pecha mieć rodziców na miejscu, to w pewnym momencie zaczynają robić za taksówki i opiekunki. Przejebane to jest, naprawdę.

Zaloguj się aby komentować