Trafiłem na ciekawy post zatytułowany "100 reasons to live". Spodobał mi się, ale lista 100 punktów to takie przeczytaj kilka i zapomnij. Albo zapisz na później i nigdy nie wróć. Pomyślałem więc że podzielę się nią z Wami tutaj przeklejając po punkcie (lub kilku jeśli wolicie) każdego dnia. Potraktujcie to jako taka przypominajka, że jest wiele rzeczy na świecie wartych zobaczenia, spróbowania, doświadczenia. I że nieraz są to rzeczy proste, które nas otaczają, a czasami trudne, do których warto dążyć i stawiać je sobie na cel.


5: Aby posłuchać swojej ulubionej muzyki


#101reasonstolive

(nie tłumaczę tytułu na PL, bo brzmi wtedy trochę jak post antydepresyjny, a to nie o to chodzi :D)

Komentarze (3)

sireplama

Słuchasz zapętlony kawałek aż się brzydzi do porzygania... Po to żyć? Żeby mieć dosyć ulubionej muzyki?!

MJB

@sireplama czekasz aż trafisz na kolejny kawałek, w którym się zakochasz, po czym nauczony doświadczeniem robisz z nim dokładnie to samo

Zaloguj się aby komentować