Towarzyszące człowiekowi psy mają niemały, negatywny wpływ na dziko żyjące zwierzęta, ekosystemy oraz klimat. Ten problem - często niedoceniany, zbadali naukowcy z Australii.
Wyniki badania strasznie na siłę w niektórych wypadkach, bo możemy powiedzieć, że każde zwierze ma negatywny wpływ na środowisko na swój sposób.
#psy #nauka #badanie
@Tomekku zapewne tak, ale rozbawiła mnie pewna sytuacja...
Jak sobie jeżdżę z młodym do przedszkola to przejeżdżam też koło takiego miejsca dość uczęszczanego przez spacerowiczów z psami. Naprawdę dość sporo osób sobie tupta. Często też po 2 psy na takiej uprzęży doczepianie do pasa towarzyszącego ludzia.
I tam między domami była taka nieogrodzona działka, nie że zaniedbana, po prostu ktoś nic nie budował, ale też nie uprawiał.
Działka najpierw sobie była
Po jakimś czasie pojawiła się tabliczka z prośbą o niewyprowadzanie na ten teren psów
Ponieważ tabliczka nie podziałała widocznie zgodnie z oczekiwaniami, teren od strony drogi został ogrodzony.
Także taki pośredni wpływ psów na środowisko xD
@moll a to fakt, że ludzie w większości mają podejście na zasadzie, jak nie użytek to nie jest to własność prywatna więc można psa tam wyprowadzać. Przecież to tylko piesek.
@Tomekku strasznie mnie to irytuje. Szczególnie że jak potem była tabliczka to już oznacza, że to jest czyjeś
Z badań wynika, że jelenie, lisy czy rysie w USA stają się mniej aktywne albo zupełnie unikają tych obszarów, gdzie regularnie wyprowadzane są psy. Dzieje się tak nawet w czasie, kiedy psów akurat tam nie ma
To jest akurat z d⁎⁎y trochę, bo jak ludzie mają psy, to zaczynają łazić. Jak zaczynają łazić, to płoszą zwierzaki.
Gdyby ludzie bez psów łazili z taką częstotliwością jak ludzie z psami, to też raczej byłoby mniej zwierzaków
@Rozpierpapierduchacz Argument typowo na siłę, w miejscu gdzie chodzi ryś to sarna też nie będzie chodzić.
Zaloguj się aby komentować