Tony Blair w Davos: musimy wiedzieć kto się zaszczepił, a kto nie.

Tony Blair w Davos: musimy wiedzieć kto się zaszczepił, a kto nie.

mariuszjagora.substack.com
Instytut Blaira wezwał do wprowadzenia cyfrowych dowodów osobistych, twierdząc, że zwiększona inwigilacja jest "ceną, którą warto zapłacić". Sam Blair wezwał również do wprowadzenia obowiązkowych paszportów szczepionkowych.
Hahah, a kto tę cenę będzie płacić? Pan panie Blair? Nie - płacić będzie plebs, bo was to przecież nie obejmie, prawda? Tak samo jak was nie obejmą limity CO2. Nas zmusicie do życia w 15 minutowych strefach na elektronicznej smyczy, a sami będziecie latać swoimi samolotami po świecie i opalać się na plażach - wreszcie bez towarzystwa proli, którymi tak gardzicie, a bez których de facto nic byście nie znaczyli.
#wef #wielkireset #davos

Komentarze (8)

9x19PARA

@4Sfor Krótko mówiąc, kolejny komuch się ujawnił. To jest przerażające, co chcą nam zaserwować te polityczne szmaty kolaborujące z korporacjami. Trzeba przyznać, że operacja specjalna "covid" to był majstersztyk. Jeszcze nigdy nie udało się chwycić za mordę tak wielkiej ilości ludzi pod tak błahym pretekstem jak "wirus" o śmiertelności 0.02%. Oby te ich chore plany padły na ryj, a oni sami zawiśli na latarniach.

PanNiepoprawny

@4Sfor wziąłby już zdechł.

4Sfor

@PanNiepoprawny Podobnie jak Schwab - ale co to da, mają swoich następców. Przecież nie ma niezastąpionych.

4Sfor

@9x19PARA Tak coś czuję, że ten ich wózeczek zaliczy dachowanie - świata nie da się kontrolować, owszem przez krótki czas tak, ale on zawsze dąży do stanu równowagi. A oni przeginają, bo cholernie im się spieszy - nie wiem dlaczego, ale czy nie odnosisz wrażenia, że idą teraz bardzo szybko? Nie ma już dnia, żebyśmy nie dowiadywali się o coraz to nowych zamordystycznych pomysłach, które nie są w planach, tylko są już wdrażane. To co kiedyś zajmowało im lata dzisiaj trwa miesiące a czasem tygodnie. Ale spokojnie, już kiedyś tacy jedni byli, którym się wydawało, że ich hegemonia będzie trwała po wsze czasy - fakt, gnidy długo działali, ale że nic nie trwa wiecznie, to Kompania Wschodnioindyjska też padła.


Ale ja w sumie cieszę z tego teatru, który miał i ma jeszcze miejsce, wiesz dlaczego? Bo maski opadły, przynajmniej wiem kto jest kim. Ludziom puściły wszystkie hamulce i pokazali swoje prawdziwe oblicze, kto jest zamordystą, kto myśli, a kto nie, kto jest zwykłą owcą, a kto ma odwagę bronić swoich poglądów, itp. Wszystko zostało w ludziach obnażone. Chciwość lekarzy, spolegliwość policji wobec władzy, zeszmacenie mediów, etc.

9x19PARA

@4Sfor Bardzo życzyłbym sobie i nam wszystkim tego dachowania. Jak napisałeś, wszystko to idzie w błyskawicznym tempie. Najwyraźniej "elity" postawiły wszystko na jedną kartę. Są bardzo pewni siebie, zbyt pewni. Być może poczuli się zagrożeni, nie zdziwiłbym się, gdyby miało to sporo wspólnego z ruchem Occupy Wall Street, gdy okazało się, że zwykli ludzie potrafią się zorganizować przeciwko tym zwyrolom. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że obecnie mają bardzo silnego sprzymierzeńca w postaci nowoczesnej technologii - forsowane jest teraz społeczeństwo bezgotówkowe, cyfrowe "waluty" CBDC. Jeśli to zostanie wdrożone, a takie chore wizje realizują stopniowo rządy wielu krajów, to w połączeniu z "paszportem śladu węglowego" odbierze nam możliwości jakiegokolwiek manewru. Jak ludzie nie powiedzą wkrótce DOSYĆ, to marny nasz los.

Generalnie obym ja się mylił i żebyś Ty miał rację, ale ostatnie dwa lata pokazały ile wart jest ogół społeczeństwa. Większość bez szemrania wykonywała absurdalne zalecenia, przerażeni i stłamszeni biegali w maskach, nie mogąc doczekać się kolejnej dawki "szczepionki".

Można było buntować się i protestować, a jednak nikt tego nie robił. Czy będą gotowi postawić się wrogowi, gdy zaistnieje zagrożenie odebrania środków do życia jak miało to miejsce w Kanadzie podczas protestów kierowców ciężarówek?

Ja poniekąd się cieszę, bo pozostałem sobą i wierny swoim przekonaniom. Wolność jest najwyższą wartością i prawdziwy człowiek potrzebuje jej jak tlenu. W stosunku do polityków i różnych pseudoautorytetów nie spodziewałem się niczego innego, jak pospolitego kurwienia się za pieniądze, ale zawiodłem się na zwykłych ludziach. Wcześniej nie wiedziałem, że mamy tylu bezmózgich faszystów w społeczeństwie.

4Sfor

@9x19PARA Samozwańcze „elitki” przegrają, ale niestety nie obędzie się bez ofiar - cóż, przyszło nam żyć w ciekawych czasach. Ma to jednak pozytywne strony - przynajmniej nie jest nudno Tak, oberwiemy i to mocno, wielu ludzi umrze - nie mam co do tego wątpliwości, ale nie oszukujmy się, gros z nich sobie na to zasłużyła - indolencją, tumiwisizmem, wygodnictwem, egoizmem - wymieniać można długo. Sami się do tego przyłożyli - tak jak piszesz: „Większość bez szemrania wykonywała absurdalne zalecenia, przerażeni i stłamszeni biegali w maskach, nie mogąc doczekać się kolejnej dawki "szczepionki". - to są właśnie te owce (wiem, że ocenianie innych nie jest dobrą sprawą, ale jeśli ktoś robi kurtyzanę z logiki... trudno nie nazywać tego po imieniu, choć wcale nie czuję się z tym jakoś lepiej, gdyż zwyczajnie szkoda mi tych ludzi - że tak bezmyślnie postępują). Niestety sam mam w rodzinie takie jednostki - poddali się propagandzie i teraz mają problemy ze zdrowiem: niewydolność sercowo-naczyniową, problemy z nerkami, błyskawicznie postępujący rak i to wszystko na własne życzenie, bo przecież foliarzy słuchać nie będą. Oni są wykształceni i zaufali nauce. Gorzej, że polegną też ci, którzy są wartościowi, myślą i są wolnymi ludźmi, a nie indoktrynowanymi niewolnikami biernie poddającymi się poleceniom płynącym z ust wielkiego brata. Ale jak to mawiają wyrachowani anglosasi - collateral damage.

Od dawna powtarzam, że ich blokował tylko fakt, że nie dysponowali odpowiednią technologią. Dziś nią dysponują i dlatego robią to co robią. Zaprowadzają nam cyfrową dystopię, ponieważ są wręcz zafascynowani sztuczną inteligencją i tym całym swoim transhumanizmem. Im się marzy nieśmiertelność, chcą pozbyć się ciał na rzecz mechanicznych powłok, które można modyfikować bez końca i które to zapewnią im nieśmiertelność. Przecież głównym orędownikiem transhumanizmu jest Kurzweil. Lata temu słuchałem/czytałem tego jego bredzenia, jaką to wspaniałą przyszłość chcą nam zgotować i przed którą nie ma już ucieczki. Jak w tym filmie Elizjum. Elity będą sobie fruwać w swoich technologicznych habitatach, a plebs będzie zdychać w ziemskich gettach. Na szczęście to nie wypali - ale takie właśnie są ich fantasmagorie - przynajmniej tak wynika z tego, co sami mówią. Im się marzy powrót do czasów totalnego absolutyzmu rodem z imperium rzymskiego, kiedy to cesarz był panem i władcą wszystkich [przynajmniej w teorii, bo życie i tak negatywnie weryfikowało te mniemania ;)]. Ale czy można się im dziwić? Nie, bo od nadmiaru kasy i władzy zaczyna się rozwój choroby psychicznej. Mani wielkości. To są chorzy ludzie - im się marzy bycie bogiem i myślą, że SI im to zapewni. Tak, SI zapewni im ich upadek - to na pewno Bo kto mieczem wojuje, prędzej czy później od miecza ginie - warto uczyć się historii, bo ona kołem się toczy. Zawsze. Ale tu zahaczamy o kolejny problem - o sztuczną inteligencję. I po cholerę złaziliśmy z tych drzew? Nie lepiej było siedzieć na gałęzi i jeść banany? Życie było wówczas takie proste.

mickpl

@4Sfor ja sie boje ze jest dokladnie na odwrót. to znaczy ze wszystko jest juz ustalone. i moga w końcu wyjść i gadac bo wiedza ze nikt i nic nie zagraża realizacji planu

4Sfor

@mickpl Na bogów mi nie wyglądają, więc wszystkiego wiedzieć nie mogą. Natomiast pycha zawsze jest o krok przed upadkiem. Imperium rzymskie, też miało być wieczne i jakoś nie wytrzymało próby czasu. Tak samo będzie z imperium globalistów - ono także tej próby nie wytrzyma. Bądźmy dobrej myśli, bo strach nam w niczym nie pomoże.

Zaloguj się aby komentować