Tomkinie i Tomki - wiem, że teraz każdy ma więcej zmartwień na głowie i zawsze jest coś innego, co kradnie nam czas, ale gdyby ktoś szukał dobrej odskoczni od tu i teraz to dom wydawniczy Rebis w połowie kwietnia startuje z "Imperium Galaktyczne" Asimova
Status moich relacji z Rebisem to nieodmiennie "to skomplikowane", doskonale zbalansowana wdzięczność za piękne, polskie wydania kapitalnych cykli S/F i fantasy wymieszana ze złością, gdyż wielu z nich nie ukończono lub wydano w śmiesznie małym nakładzie - ale za Asimova zawsze brawa [a teraz dawać no mnie wznowienia brakujących Fundacji, które skalperzy bez wstydu sprzedają za 200+ PLN]
"Imperium Galaktyczne" to taki slow burner jakby to h'amerykanie powiedzieli, pierwszy raz przy cyklu usiadłem na świeżo po Fundacji oraz Robotach i na początku wydał mi niedogotowany i bez charakteru, ale gdy damy tym książką szanse dostaniemy wysokaloryczne, staroszkolne S/F nie tylko dla fanów twórczości Asimova.
https://www.rebis.com.pl/pl/book-gwiazdy-jak-pyl-isaac-asimov,HCHB11224.html
Nebthtet

Oj tak, Czarną Kompanię też już się scalpuje powoli (ten tom, którego nakład już się wyczerpał).

pescyn

@Nebthtet szukając pozytywów tej sytuacji - skoro skalpy biorą na celownik książki - znaczy że naród czyta [a przynajmniej książki kupuje], bez ruchu w interesie nie opłacałoby im się wysuszać magazynów. Problemy z papierem w kryzysowych czasach powodują, że niskie nakłady robią się jeszcze niższe i robotę mają ułatwioną, a ładnie są książki u nas wydawane - porównując np. do wydań z brytolandii i h'ameryki.


do Czarnej Kompanii miałem kiedyś próbę podejścia, kiedy pomagałem współlokatorowi zebrać pierwsze wydanie od Rebis właśnie - kurde niby wszystko fajnie, ciekawy świat, interesujący bohaterzy ... tylko ten przemiał ... za bardzo się do postaci przyzwyczajam chyba

Nebthtet

@pescyn po GRR Martinie do przemiału ludzie powinni być przyzwyczajeni

pescyn

@Nebthtet przed GRR Martin był jeszcze FW Kres, u którego nie dosyć, że był przemiał to jeszcze mam niejasne podejrzenie, że nie do końca lubi wykreowane przez siebie postaci

Nebthtet

@pescyn a no Kres jest boski, a to, co się dzieje z jego bohaterami... To takie życiowe w sumie jest.

pescyn

@Nebthtet no właśnie dlatemu trochę się z Kresem nie lubię - ma fantastyczny styl pisania, bohatery dobrze zarysowani, tak samo jak lore światów, ale właśnie wysoka śmiertelność wśród bohaterów trochę mnie zniechęca - plus gorefest od czasu do czasu

Zaloguj się aby komentować