Tomki i Tośki, czy warto nabywać już Baldura 3? Ile tam jest czasu rozgrywki?
W związku z tym, że się starzeję niedawno porzuciłem większość dynamicznych multiplayerów i wróciłem do rpgów, więc wreszcie ograłem DoS2 i zakochałem się w tej grze. Fakt, że moim zdaniem trochę traci na jakości i od 3/4 już w dużej mierze zraszowałem do końca (w Fort Joy spędziłem około 30h, tak mi się podobało rozkminianie okolicy xD), ale gra jest wybitna - plus gra na padzie jest super wygodna, więc mogłem się rozwalić na krzesełku i czerpać przyjemność z rozwiązywania zadań.
No i teraz mam smaka na Baldura, szczególnie, że wygląda przepięknie. Pytanie czy warto kupować już czy poczekać. To Larian, oni dowożą, więc o scam się nie boję - raczej mam obawy przed tym, że dostępną teraz zawartość przejdę szybko i znowu będzie pustka.
Mam też Deadfire do ogrania, bardzo mi się podobają buildy i autorski system, niestety po DoS2 ciężko się przestawić na inne tempo rozgrywki i muszę albo odpocząć chwilę od rpgów i wrócić do Deadfire za jakiś czas (ostatnio w wolnym czasie pogrywam FM2023, bo jest mało zobowiązujące, a ja mam dużo pracy, więc to nie będzie problem), albo kupić BG3.
#gry #rpg #baldursgate3 #larian
kruzd

Gra jest jeszcze nieskończona, nie ma całego contentu. Ograj sobie dwie części Pillarsów a Baldurek może już wyjdzie

Sawa3114

Ja kupiłem zaraz jak wyszło w EA i ograłem jakieś 15 godzin i odłożyłem do premiery. Nie dlatego, że ograłem cały kontent, ale dlatego że było tak dobrze. Nie chciałem się za bardzo wkręcać, żeby potem hype mi opadł podczas czekania na pełną wersję.

Ale ja DoS2 nie trawię, więc miej na uwadzę, że co mi się podoba to nie koniecznie tobie będzie.

Ja bym się z zakupem wstrzymał do października i zamiast tego ograł Deadfire.

Cyberchosnek

@Sawa3114 a czemu nie trawisz DoS2? O BG3 mówią, że to bardziej DoS niż BG

Cyberchosnek

@dev Ty już chyba grzmocisz zanim zdążę wysłać

dev

@Cyberchosnek Od tego całego strzelania piorunami zaczynam widzieć przyszłość ಠ_ಠ

kruzd

@Cyberchosnek i ja np z tego powodu zapewne nigdy trzeciego baldurka nie ukończę, bo do dosa 2 już z 5 razy podchodziłem i tylko raz dotrwałem do ucieczki z wyspy. Coś w tej grze i mechanice mi nie leży. Dużo bardziej bym wolał trzecia część Baldura w stylu Pillarsów niż tak naprawdę trzecia cześć Divinity

Cyberchosnek

@kruzd Hm, no mi się podoba zarówno świat zbudowany w DoS2 (zresztą, widoki są piękne, obracanie kamery również świetna sprawa, ale to jest dostępne, bo wszystko to modele 3D) i walka też git, bardzo taktyczna momentami. I tej walki jest odpowiednia ilość. Wolę jak starcia są rzadsze, ale trudniejsze.


To było pierwsze takie nowoczesne cRPG, wcześniej ogrywałem klasyki jak Neverwinter, czy Baldur... Takie Dragon's Age mi nie podeszło wcale np.

Sawa3114

@Cyberchosnek Może to idiotycznie zabrzmi, ale za dużo magii w walcę. Praktycznie większość mobów w grze jej używa, a built typowego wojownika jest wyrażnię słabszy od każdego innego. Każda walka to spamfest czarów i mnie to męczy.

Humor w sposób jaki jest podawany także mnie od tej gry odrzuca. Stary Baldur także miał elementy komicznę, ale potrafił dozować je w odpowiednim momencie. Człowiek ląduję w kolonii karnej i jedną z pierwszych rzeczy jaką spotyka jest idiotyczna wiewiórka na kocie.

Za dużo bezużytecznego śmiecia, który możesz znaleść. Serio nie wiem co twórcy niektórych gier mają z tym dowalaniem złomu wszędzie gdzie się da, a ty graczu domyśl się co jest użyteczne.


To wszystko są tylko moje osobiste odczucia, nie neguję tego, że DOS2 jest wspaniałą grą, ale co 3-4 miesiące staram się do niej przekonać i zawszę te elementy mnie od niej odrzucają.


@kruzd Tu cię pocieszę, BG3 niewiele ma wspólnego z DOSem w kwestii rozgrywki.

3mortis

@Cyberchosnek Wlasnie ta walka byla super rozwizana, zamiast 20 pieter "goblinow" czy innego taltajstwa na kazdym kroku w DoS2 byla 1-2 walki z jakims pomyslem na siebie i tyle. Po co mam tracic czas na czyszczenie calej mapy, calego dungeona itp z masy nic nieznaczacej armii klonow. Dajcie mi ciekawa mechanike 1 duzej walki i tyle.


Pilarsy natomiast podobaly mi sie w 1 odslonie a druga zmienila sie wzorem dragon age, mass efecta itp w kolejna "ogromna mape" zasrana gownem i ekranami ladowania. Nie wszystko musi byc przygoda w open worldzie na 300h.


Pathfinder tez momentami mnie meczyl walkami i dla mnie DoS2 to idealny balans pod tym wzgledem.


Ale faktycznie jak pisal @kruzd mechanika w DoS musi "siasc" komus, sam kilka razu probowalem zanim wszystko w glowie zaskoczylo

Cyberchosnek

@Sawa3114

BG3 niewiele ma wspólnego z DOSem w kwestii rozgrywki.


To czemu krążą opinie, że to bardziej DoS 3 niż BG3 pod względem rozgrywki?


@3mortis Pełna zgoda. I te walki (np. w twierdzy na drugiej mapie) w zależności od tego jak do niej podszedłeś toczyły się zupełnie inaczej. W pierwszym podejściu wszedłem przez główną bramę to mnie rozwalili w dwóch turach, bo byłem otoczony z każdej strony i mieli przewagę wysokości.


Wczytałem i podszedłem od boku, od strony murów, tak, że to ja byłem na górze. W ten sposób ta walka była jedną z łatwiejszych na tej mapie.

No i rozwiązywanie questów na różne sposoby, często uzależnione od składu drużyny. Bawiłem się świetnie.

FinestHour

@3mortis


jakims pomyslem na siebie


Z „jakimś” to dobre określenie, bo dobry pomysł to nie był.


Generalnie walki zaczynają się tak, by komputer miał uch och combo lub przewagę (tak jak w jedynce), zaś gracz ma kombinować bardzo wyrafinowaną taktykę zbijania cudacznych pancerzy, które ma praktycznie każda żywa istota w tej grze. To co było normą w jedynce, czyli spamowanie efektami unieruchamiania, tutaj zostało spowolnione przez przebijanie się przez magiczne i niemagiczne bariery. Pojęcia nie mam kto uważał to za dobry pomysł, może ta sama osoba, która skopała inicjatywę, obcięła efekty statystyk względem jedynki etc.

Sawa3114

@Cyberchosnek

<br />

Pewnie temu, że część ludzi oczekuję po prostu BG2 w 3D i nawet nie kupili i nie zagrali w nią. Stare Baldury były w czasie rzeczywistym, bardziej liniowe i można było mieć większą drużynę i ludzię oczekują tego od BG3.

Obie grę opierają się o inne systemy rpg i twierdzenie, że BG3 to DOS3 bo beczko wybucho jest niemądre, a tak wielu tych opiniodawców twierdzi.

DOS to system od podstaw zbudowany na potrzeby gry video, w BG po prostu implementują papierowego rpg z paroma odstepstwami(nie wiem jakimi, nie dostrzegłem).

BG jest bardziej filmowy, nie masz takich murów tekstu z opisami co postać robi, tylko zwyczajnie postać to robi i to widzisz. Mimika postaci jest bardzo dobra i do mnie bardziej przemawia tego typu ekspozycja niż mozolne czytanie - jestem na to za stary i wolę czytać z papieru niż monitora


Po necie krąża też opinię o tym, że w ogóle nie jest podobny, to twój wybór uznać kto ma rację.


Mnie DOS odrzuca za każdym razem, a przy BG bawiłem się dobrze.

Zaloguj się aby komentować