To nie młodzi są roszczeniowi. To polscy pracodawcy są zacofani.

To nie młodzi są roszczeniowi. To polscy pracodawcy są zacofani.

salon24.pl
Wiele razy można usłyszeć czy przeczytać w Polsce o roszczeniowym młodym pokoleniu, które nie chce pracować. To całkowita nieprawda. Młodzi ludzie są dziś mądrzejsi o doświadczenia swoich rodziców, którzy ciężką pracą w swoim życiu zazwyczaj wiele nie osiągnęli. Nikt już nie da się nabrać na wielkie kariery w polskich firmach.
#praca #pracbaza #januszebiznesu #antykapitalizm #emigracja

Komentarze (7)

supersonic

to zależy od jednostki jaki kto jest, zobaczcie dla przykładu na ten film - ile czasu trzeba krztałtować tak jednostkę, żeby tak reagowała? uważam, że młode pokolenie m.in. poprzez bezstresowe wychowanie jest jakie jst i tego zmienić sie nie da https://streamable.com/wulm8g

Niggauke

@supersonic kRZtałtować ziomuś napisałeś ಠ_ಠ

mk9

@supersonic to nie jest bezstresowe wychowanie, tylko naturalna kolej rzeczy, ludzkiej podświadomości. Nie tylko młodzi mają problem znaleźć pracę. Obecnie na jeden wakat przychodzi 1000 CV. Można dać pracę jednej osobie na tysiąc. Starsi, doświadczeni specjaliści też mają problem znaleźć pracę. Obecnie burdel jest z rynkiem rekrutacyjnym i rekruterkami, które przychodząc prosto z dojenia krowy do biura nie potrafią prawie nic a muszą rekrutować ludzi starszych od siebie dwukrotnie. Po prostu ludzie widzą i wiedzą że nie opłaca się pracować za minimalną, bo 168h które jest potrzebne żeby ją uzyskać jest po prostu bez sensu. A ludzie z doświadczeniem wystarczy że są introwertykami i już odpadają z 95% rekrutacji. Bo jest potrzeba ekstrawertyczności, ekspresji i napędzania biznesu, czego introwertycy nie robią.

100mph

Pierdololo. Problemy z pracownikami mają tylko firmy niekonkurencyjne płacowo i niekonkurencyjne pod względem atmosfery oraz kultury pracy. Młodzi ludzie są mobilni, chcą się rozwijać i pracować dla pieniędzy, a nie dla poklepania po ramieniu. Życie jest drogie, samodzielność jest droga, a priorytety przełomu wieku XX i XXI odeszły w dawno w zapomnienie dzięki konkurencji na rynku. Stabilność zatrudnienia nie ma już większego znaczenia bo praca jest wszędzie, a pracowników brakuje. Często biorę udział w rekrutacjach jako przełożony szukający pracowników do swojego wydziału i aż mi się śmiać chce na warunki płacowe oraz inne argumenty Pań z HR, które usilnie próbują wmówić ludziom jak fantastyczną pracę oferują, a pieniądze to nie wszystko. One nawet nie wiedzą na czym polega poszczególne stanowisko, a specjalistom w branży proponują wynagrodzenie niższe niż licealiście zatrudnianemu do Wojska Polskiego. Rynkiem rządzi pieniądz. Nic poza tym i tu nie ma mowy o żadnej roszczeniowości bo oczekiwanie godnego i uczciwego wynagrodzenia nie jest roszczeniowe.

tomasz.mintorski

@mk9

Z tymi intro... i ekstro... to strasznie mieszasz. Przede wszystkim mieszasz przyczynę ze skutkiem.

Naturalną koleją rzeczy jest, że intro nie będzie pchał się do pracy jako wodzirej na weselach, lecz będzie szukał posady w stylu spawacz czy cieśla.

Natomiast ekstrawertyczność i ekspresja w kontekście bycia zatrudnianym? Ekspresyjny ekstrawertyk po prostu założy własny biznes, a nie będzie siedzieć na umowie pod januszem.

mk9

@tomasz.mintorski pierdolisz głupoty. Intro pcha się tam gdzie jest praca i kasa, jemu zwisa czy wokół będą latały samolociki i darcie ryja kolegów. Ekstrawertyk ma o wiele większe szanse wszędzie z samego image'u.

mk9

@100mph pięknie powiedziane! Brawo!

Zaloguj się aby komentować