
Heweliusz" - zwiastun wreszcie trafił do sieci. Netflix kazał nam długo czekać, ale wygląda na to, że było warto. Zapowiedź nowego serialu Jana Holoubka ("Wielka Woda", "Rojst") prezentuje się znakomicie i potwierdza to, co podejrzewaliśmy od miesięcy - to będzie premiera roku, a przynajmniej na naszym polskim podwórku.
Legenda głosi, że gdy Jan Holoubek rozrysował sceny katastrofy i akcji ratunkowej, rozłożył ręce twierdząc, że tego serialu nie da się nakręcić. Dla Polaków nie ma jednak rzeczy niemożliwych i tak oto powstał serial zrealizowany z niespotykanym dotąd w naszym kraju rozmachem. Produkcja "Heweliusza" w liczbach to bowiem łącznie 10 miesięcy przygotowań produkcyjnych, 8-miesięczny okres zdjęciowy od stycznia do sierpnia 2024 roku z liczbą 105 dni zdjęciowych, ponad 120 aktorów, 3000 statystów, 2000 pojazdów grających, w tym 200 TIRów/ciężarówek, 700 ton wody (większość w obiegu zamkniętym), 1 kilometr konstrukcji deszczownic i trawersów, 100 mocowań podwieszeń elementów jednocześnie na dwóch halach zdjęciowych, 40 umów kaskaderskich, 70 lokacji i prawie 200 osób zaangażowanych w postprodukcję.
#wiadomoscipolska #ciekawostki #seriale