Tldr; Jak podawać stawki, pisząc do kilkuset klientów?
Powiedzmy, że szukam nowych klientów zagranicznych (Niemcy) jako freelancer.
Aby zarabiać w tej branży trzeba mieć mix kilku, nawet kilkunastu klientów, którzy mniej lub bardziej regularnie wracają ze zleceniami. Zlecenia są czasem małe, czasem duże.
Minusem tej branży w DE jest fakt, że raz podana przeze mnie stawka jest trudna do negocjacji w górę.
Potencjalnych klientów jest ok. 500 i będę wysyłał ofertę do nich wszystkich. W razie zainteresowania z ich strony, padnie kwestia mojej stawki - i tu pytanie, jak podejść do tematu, biorąc pod uwagę że będę pisał to do dużej liczby firm?
Stawki rynkowe oscylują od 10 do 30. 10 to stawka urągająca, 30 to bardzo dobra, pozwalająca na rozwój itd. (nie jest to stawka godzinowa, podaję jakieś liczby żeby zobrazować rozpiętość stawek)
1/ Podawać każdemu potencjalnemu klientowi tę samą stawkę, będącą wypadkową mojej docelowej wartości na rynku (30) i prawdopodobieństwa zdobycia regularnych zleceń (ok. 15-20) -> czyli np. 23?
2/ A może pobawić się w mix stawek, proponując niektórym klientom niższą (15-20), niektórym tę pośrednią (23), a niektórym tę najlepszą (30)? Ten wariant ma tę zaletę, że jednocześnie zrobię rozeznanie na rynku, jak klienci reagują na różne stawki.
#firma #biznes #freelance
tosiu

@Scooter ja zrobilem podział na wersje basic/standard/premium - i w basic jest mniej rzeczy, a w premium wiecej. Klient decyduje

Chakvi

@Scooter zniżki świetnie działają na dosłownie każdego, nawet na Elona Piżmo, jestem pewna, więc jak możesz, to polecam przetestować coś w stylu specjalnej oferty i wymyślić powód, dlaczego ją dajesz. Albo jakiś pakiet, który "pozwala zaoszczędzić 35%" (40x0.35=14 40-14=26)

Chakvi

@Scooter Kiedyś byłam w podobnej sytuacji. Szukałam sponsorów na konferencję i miałam możliwość dania zniżek do nawet 50%, ale wtedy wiadomo, mniej zarabiam. Target był podobny, kilkaset kontaktów. Dużo testowałam, to jest też kwestia copywritingu, tego w jaki sposób i gdzie wyślesz ofertę, w jakim tonie, itd., ale suma sumarum spore zniżki + solidny mający sens powód, dlaczego je daję akurat tej osobie/firmie, okazały się strzałem w dziesiątkę, i pozwoliły zrobić zwrot o 180* i z prawie żadnego zainteresowania, skończyłam z kilkoma dużymi sponsorami

Zaloguj się aby komentować