@Daniel_Obajtek Rejestr dzieci, jak masz aplikację, która widzi i słyszy i jest jak dysk sieciowy, z którego możesz pobierać prywatne rzeczy z telefonu, to brakuję jeszcze podziału czyj to telefon jest, bo nie zawsze jest to dziecka telefon i dostępny u niego 24/7. A dzięki temu można ładnie profilować tematy dla takich dzieci, bo rodzice są uśpieni wiedząc, że coś tam poogląda i zablokuje się. Nie jest to ocieplanie wizerunku, bo taki system jest też już w chinach, powoli to przechodzi na zachód i przyzwyczaja ludzi, a przy okazji masz podział userów.
Warto poczytać jak profiluję tiktok w zależności od kraju zamieszkania i nie tylko.
To jest coś niesamowitego, że ludzie się oswoili już z tym, że machają na to ręką, bo po co to komu by było, tak samo jak rozmowy przez telefon, co to za moda, że idzie ktoś, trzyma telefon z dala od głowy i rozmawia na głośnym? Zero prywatności i szacunku do otoczenia, od tego są słuchawki, ale pewnie nie stać, bo kredyt wystarczył tylko na telefon lub mama nie dokupiła.