Ten uczuć, gdy zanim nastąpił chiński kaszel, familijna pizza pepperoni kosztowała na dowóz w moim mieście +/- 28 ziko, z wliczonymi już sosami (gratis), kartonem, i dowozem (gratis). Teraz jest to 40+ złotych, a standardem stało się, że wszystkie pizzerie dzielą miasto na płatne strefy dowozu, sosy też płatne, nie wspominając już o samej pizzy, której cena wystrzeliła w kosmos.
Czy opłaca się zainwestować w kamień lub tackę do pizzy i robić samemu? Ile wychodzi kosztowo odpowiednik familijnej pizzy pepperoni, względnie z kurczakiem, domowej roboty (składniki, prąd)? A może szkoda zachodu i lepiej kupić Donatello ze Stonki?
#pizza #donatello #jedzenie #gastronomia #jedzenienadowoz #jedzeniedomowe #kuchnia