Taka myśl mnie w nocy przed snem złapała.

Skoro bliźniacy z serii o Harrym potterze. Mieli mapę huncwotów przez rok jak nie dłużej, to czemu nie zwrócili uwagi na nadmiarową ilość osób w pokojach dziennym gryfindoru i że ich brat śpi z Peterem pettigrew?

Przecież to chyba była głośna sprawa, skoro zamknęli Blacka do Azkabanu i co widzą typa, wiedzą że mapa się nie myli i co, mieli wyjebane?

#harrypotter #przemyslenia
Jarem

@UbogiKrewny


Jest dużo teorii w necie, które to tłumaczą. Nie pamiętam ich wszystkich, ale było coś, że innego huncwota można zobaczyć, po odpowiednim zaklęciu i że niby Lupin dopiero to zrobił jak dostał mapę w ręce w którymś momencie.


I na teoria mówi, że bracia po prostu mieli wyjebane, albo stwierdzili, że to błąd, bo przecież przy Ronie nie ma innego człowieka.


A wg mnie prawda jest prozaiczna i mówię to jak fan tego uniwersum. To uniwersum jest dziurawe jak cholera. Rowling stworzyła fajną historię, niestety pełną błędów, przekłamań czy niedomówień. I trzeba się z tym pogodzić.

Yossarian

@Jarem


Mnie odrzuciły zasady gry, tej z lataniem na miotłach. Nie mogę czytać czegoś tak durnego. I, co wynika z poprzedniego, napisanego przez durną autorkę.

gwynebleid

@Jarem

@UbogiKrewny Rowling się w ogóle uczyła pisać w trakcie pisania więc dialogi są znośne tak od 5 części. Ilość dziur i tak nie jest tak duża jak na osobę, która nie miała warsztatu i możliwości by napisać porządnie pierwsze książki.

weźcie sobą e takiego grafomana jak Pilipiuk - gość żyje z pisania a nie potrafi pisać.

jonas

@gwynebleid Pilipiuk ma dobre pomysły na fabułę i solidne przygotowanie tła historycznego, ale dialogi w jego wykonaniu budzą grozę. Pomijam tu te cuchnące bąki o Jakubie Wędrowyczu, bo to jest niestrawne bez uprzedniej lobotomii.

Zaloguj się aby komentować