Taka ciekawostka, w związku z oblanym przeze mnie dzisiaj przeglądem auta. Okazało się, że tylne światła w moim V50 nie działają jak należy. Te LEDowe nie działają znaczy, żarówkowe tak. Szukałem ile to może kosztować, w salonie 250EUR sztuka xD, na szrocie 150EUR sztuka, u elektryka 100EUR sztuka, ale naprawa. W internecie natomiast... jeden filmik i koszt naprawy to 15 minut i mniej niż 10c sztuka xD Chyba zacznę swój biznes naprawy lamp LED. (i wreszcie mogłem mojej wyjaśnić potrzebę zakupu zestawu lutowniczego i miernika xD)
https://www.youtube.com/watch?v=FaEVCuq5fXQ
Havelock_Vetinari

Moje Volvo dzisiaj przeszło śpiewająco na szczęście ;d

siRcatcha

@Havelock_Vetinari troche w szoku byłem, koleś mi wyjechał i zamiast do odbioru to wjechał w zatoczke i jeb taką wielką naklejkę na szybe, że samochód grozi katastrofą w ruchu lądowym xD Okazało się, że mój cudowny mechanik zapomniał przykręcić mocowania gumy od drążka kierowniczego i opony mi się wytarły od złej zbieżności, czego nie zauważyłem i w jednym miejscu widać było włókno xD Światła to luzik, bo żarówki działają, tak samo wypaliły mi się od rejestracji. Ale mechanik sięna bank ucieszy z informacji, ostatnim razem w górach strzelił mi wąż od płynu chłodzącego, bo "zapomniał zacisku zaciągnąć"... Całe szczęście strzełił na przełęczy, gdzie mieszkała jedna rodzina i do tego mechanik xD


long story short: owaliłem za zużytą oponę i brak podświetlenia rejestracji.

gacek

@siRcatcha miałem volvo v50 kilka lat temu - nic się z nim nie działo około 280k przebiegu - aż pewnego dnia zaczął na czarno dymić to po miesiącu go opchnąłem - wozy z przebiegiem powyżej 250k serio w PL sprzedać za dobrą kase. Ale ogólnie volvo na plus.

Zaloguj się aby komentować