Tak się przedstawiają tureckie piwa koncernowe, podobnie jak u nas nie wyróżniają się smakiem. Alk. 4-5%, cena za 6-ciopak ok. 200 lir (47 zł). Tanio nie jest, ale za to każda puszka z góry jest "zaklejona" sreberkiem, bardzo higieniczne. Zdrówko.
#piwo #turcja #pijzhejto #hejtopiwo
626a48b9-e485-43a1-8dba-fea2c606de95
Frus

Prawie jak otwieranie jogurtu.

Przypomniały mi się te szczury chodzące po puszkach.

Smacznego!

mrmydlo

@nieinteresujsie kurwa a w Polsce jak w chlewie, w wielu krajach zauważyłem to sreberko, ostatnio w Rumunii

nieinteresujsie

@mrmydlo @Frus przyznam że na początku mnie to trochę drażniło, bo czasami się nie odkleja w całości i trzeba się pierniczyć a człowiek spragniony ale teraz uważam to za dobry pomysł.

Frus

@nieinteresujsie oprócz higieny w trakcie przechowywania dostrzegam również możliwość otwarcia połowicznego w sezonie letnim co skutecznie powstrzyma osy przed wpadnięciem do puszki.

Bo przecież można odłożyć piwo na stolik i zakryć.

nieinteresujsie

@Frus o tym nie pomyślałem, faktycznie przydatne.

MauveVn

Tuborg jest duński, reszty nie znam.

nieinteresujsie

@MauveVn masz rację. Na puszce jest napisane (chyba) że rozlewany w Turcji i możliwe że z oryginałem ma niewiele wspólnego.

MauveVn

@nieinteresujsie To tak samo jak rzekomo czeski Welkopopovycky Kozel rozlewany w Poznaniu, czy rzekomo holenderski Heineken rozlewany w Żywcu, które koło oryginałów, to nawet nie stały.

nieinteresujsie

@MauveVn o ile dobrze pamiętam to w Poznaniu też jakiś czas rozlewali Urquella, który również ustępował nieco czeskiemu pierwowzorowi. Butelki można było odróżnić po braku charakterystycznego sreberka.

MauveVn

@nieinteresujsie Jeszcze Carlsberg, też rozlewany w Brzesku, czy Sierpcu. No cóż, motłoch chcący zasmakować uznanych europejskich marek i tak to kupi, nie mając pojęcia, gdzie to rozlewane, i jak smakuje oryginał.

Quake

@Frus przecież i tak puszki są zafoliowane na paletach

Frus

@Quake zgadza się więc te szczury to można powiedzieć urojenie na podstawie jakiegoś tam filmu z sieci ^^

już pomijać szczury ale w sklepie faktycznie górna część puszki może być nieźle zmacana idąc tropem tych opakować większych niż 4pak.

Wiadomo folie są zdejmowane często ale nie w dyskontach ^^

13754ef4-5f33-46cc-8172-bf0441a66e2d
Quake

@Frus nawet jeśli to jakie to ma znaczenie w praktyce? bakterie, wirusy i grzyby są wszędzie. nie ma sensu mieć jobla na punkcie sterylności

Frus

@Quake Wiem, zdaje sobie sprawę, że jednak ważne jest by mieć kontakt z tym syfem bo budujemy odporność.

nieinteresujsie

@Frus kupując piwo chcę się napić piwa a nie "budować odporność". Może zamiast czystej wody zaczniemy pić wodę z kałuży, nabierzemy takiej odporności że hoho.

Frus

@nieinteresujsie Jak to powiedział @Quake nie ma sensu się przejmować jakimiś tam zarazkami ^^

Piwo to moje paliwo xD

Quake

@nieinteresujsie mój pies jest tego żywym przykładem

Zaloguj się aby komentować