
W remontowym gmachu Banku Gospodarstwa Krajowego w Warszawie znaleziono niewielką, idealnie płaską płytę marmurową. To matryca do produkcji fałszywych banknotów z czasów II wojny światowej.
łyta ma boki o długości 18 i 19 cm oraz 4 cm grubości. Na jednej z płaszczyzn widnieje asfaltowa grafika awersu i rewersu banknotu jednozłotowego, w odbiciu lustrzanym.
Jest to swego rodzaju matryca z precyzyjnie odwzorowanym banknotem emitowanym przez niemieckie władze w czasie II wojny światowej na terenie Generalnego Gubernatorstwa. Banknoty te, od nazwiska dyrektora Banku Emisyjnego Feliksa Młynarskiego, powszechnie nazywane były młynarkami lub też krakowskimi złotymi. Niemcy, którym zależało na utrzymaniu zaufania ludności do waluty, nie tylko zachowali nazwę złoty, ale też właśnie Młynarskiemu zaproponowali kierowanie nową instytucją emisyjną na okupowanych ziemiach polskich. Młynarski, który przed wojną był m.in. współtwórcą reformy walutowej oraz wiceprezesem Banku Polskiego SA po konsultacjach z podziemiem i za zgodą gen. Władysława Sikorskiego niemiecką propozycję przyjął. Postawił jednak warunki: na banknotach miały się znajdować napisy wyłącznie w języku polskim, a w nazwie banku miało być słowo Polska. Niemcy te warunki przyjęli i 8 kwietnia 1940 r. pieniądze trafiły do obiegu. [...]
#historia #historiapolski #iiwojnaswiatowa #waluta #pieniadze #banknoty