tag do czarnolistowania: #muzykujzarmando


Albumy oceniałem subiektywnie. Będę starał się "podkreślać" max 3 ulubione utwory z danego albumu.


#7 Soulfly - Primitive

Moja ocena: 3.5/5


Po kilku albumach Ozzy'ego wybór padł na Soulfly. Mam mieszane uczucia do tego albumu. Z jednej strony czuć pierdolnięcie, album potrafi bujać, ale z drugiej strony album jest... średni? dziwny? Nie mówię tu o warstwie lirycznej (choć ta też pozostawia wiele do życzenia), ale przez moment miałem odczucie, że bez gości ten album byłby lepszy. Przez moment, bo później zerknąłem jak oceniłem poszczególne piosenki. Najgorzej ze wszystkich wyszedł przedostatni utwór. Jakbym chciał sobie posłuchać jakiegoś mixa rapu z metalem to bym sobie kuźwa włączył Limp Bizkit.


3 ulubione utwory (kolejność losowa): Back to the Primitive, Jumpdafuckup, Terrorist


https://www.youtube.com/watch?v=SseDW9QuxWQ


#muzyka

Komentarze (0)

Zaloguj się aby komentować