Tag do blokowania moich codziennych wysrywów #pzblog będę tu pisał codziennie bo łatwiej przez to mi się kontrolować.


Dzisiejsze jedzenie:

Kilokalorie - 2084

Węgle - 137

Tłuszcz - 70

Białko - 225

Błonnik - 32

Ilość kroków 22528


Trening: odbyty


Dzisiaj aż 44% kalorii z białka. Kupiłem sobie szynke z piersi indyka marki Sokołów, ma super makro, ale ten k⁎⁎wa skład to jest masakra. Niestety przeczytałem skład dopiero po zakupieniu i skonsumowaniu owej wędliny. Jak ktoś ma do polecenia jakiś fajny produkt typu właśnie szynka, kiełbasa lub coś podobnego, a i ma to dobry skład i makro (niedużo tłuszczu, dużo białka) to chętnie wypróbuje.


Fajnie trening wchodzi, musiałem dołożyć ciężarów na wszystkie ćwiczenia bo już za lekko szło. Staram się żeby te zawsze te dwa ostanie powtórzenia sprawiały mi dużo kłopotu, ale nie był to całkowity upadek mięśniowy.


Nie wiem czy to kwestia rutyny jedzeniowo-treningowej, ale czuje sie całkowicie wypruty z emocji. Podczas romansów z białą czystą zawsze wiedziałem że ona mi pomoże poradzić sobie z emocjami gdy miałem ich za dużo lub pozwalała mi poczuć emocje gdy byłem obojętny. Teraz jestem pusty. #przegryw

94bd6f5d-7e46-4314-a341-0075ac015a62

Komentarze (1)

Zlasu

@PrzegralemZycie  gratuluję postępów z ciężarem. Odczuwanie pustki to złożona sprawa. Może być tak, że ta pustka coś skrywa. A może jest tak, że nie - po prostu jest stabilnie, trochę nudno, bez większych bodźców. I to też może być trudne, by wymaga przyjęcia. Sam też nie lubię tej pustki, emocjonalnej próżni.

Zaloguj się aby komentować