Szefowa ostatnio powiedziała, czemu wychodzę na papierosa tak często (poszedłem akurat na pierwszego + każdy u nas może sobie wyjść zajarać xD), i że tak po 5 minut dziennie to się nazbiera w ciągu miesiąca sporo i ona nie płaci za palenie....
Dzisiaj spóźniłem się (powinniśmy być 10 minut przed 8 na zakładzie ale płacone jest normalnie jak od 8 czyli teoretycznie nie spóźniłem się bo z szatni byłem punkt 8 na zakładzie) i szefowa z mordą do mnie czemu tak późno jestem. Odpowiedziałem że 10 minut dziennie to w ciągu miesiąca się uzbiera trochę, a mi nikt za to nie płaci.
Albo mnie wy⁎⁎⁎⁎dolą (taką robotę jak teraz to znajdę sobie zaraz), albo nie wiem co xD Przynajmniej spokój reszte dnia miałem xD
#przegryw #pracbaza
