Syndrom nagłej śmierci w Rosji zaatakował ponownie. Tym razem w Boże Narodzenie.
Generał pułkownik Jurij Sadowienko, lat 56, był jednym z najbardziej zaufanych członków wewnętrznego kręgu prezydenta Władimira Putina.
Do tego stopnia, że zyskał przydomek „Strażnik Tajemnic".
Wiceminister obrony za Szojgu. Obaj zostali zwolnieni w maju 2024 r.
Szojgu, wieloletni bliski przyjaciel Putina i jego partner w polowaniach, został przeniesiony na nowe stanowisko. Generał Sadovenko nie.
Państwowe media ogłosiły, że generał Sadowienko „nagle zmarł” w Moskwie w zeszłym tygodniu z powodu „choroby serca”. W raporcie podkreślono, że było to dziwne: wcześniej nie wykazywał żadnych oznak złego stanu zdrowia.
Dostęp osobisty do prezydenta Putina jest ściśle ograniczony i regulowany.
Porzucił swój ulubiony górski kurort w Soczi, ponieważ jest on zbyt blisko ukraińskich dronów.
Zbudował repliki kremlowskich sal konferencyjnych w swoim odizolowanym pałacu Wałdaj, aby sprawiać wrażenie, jakby mieszkał w Moskwie.
Słowo od analityka Jamestown Foundation, Pavela Baeva:
Elitarną grupą, o którą Putin powinien się najbardziej martwić, są politycy, generałowie i liderzy biznesu w wieku około 60 lat” – twierdzi Baew.
„Ta grupa postępuje mądrze, nie kwestionując opinii Putina, ale nie ma żadnego interesu w wojnie, którą wywołał, i jest w pełni świadoma jej kosztów oraz szkód wyrządzonych gospodarce Rosji”.
Może to wyjaśniać tendencję, zgodnie z którą młodzi zwolennicy Putina zdają się podążać przyspieszoną ścieżką awansu.
„Putin zazwyczaj okazuje życzliwość młodym oportunistom urodzonym w uprzywilejowanych rodzinach, wiedząc, że ich ambicje są ograniczane przez wrodzone poczucie posłuszeństwa i unikania ryzyka” – dodaje Baev.
#wojna #rosja #ukraina
